Też prawda, że ludzie zbytnio nie myślą o tym co robią. Pakować się na prywatne posesje czy do miejsc publicznych po coś takiego jak wirtualne stworki jest przykre i bardzo dziwne wyjdę ze stwierdzeniem, że takie zachowanie chyba powinno się leczyć.
Ja osobiście nigdy bym się nie odważył łazić jak tak po mieście i wszędzie się pakować z wytłumaczeniem, że zbieram pokemony czy jakkolwiek Ci ludzie się tłumaczą.