Wydaje mi się, że każdy większy tytuł na PC lepiej się sprzedaje w cyfrowej dystrybucji, więc ta wiadomość to żadne zaskoczenie. Pudełka na PC już prawie umarły, a na konsolach sprzedaż cyfrowa to wciąż tylko dodatek. Co więcej, pudełka na PC często zawierają klucz do Steama, więc pewnie nawet ich sprzedaż zalicza się do sprzedaży cyfrowej - chyba że to całe SuperData potrafi jakoś odróżnić, kiedy klucz był przypisany do edycji pudełkowej, a kiedy nie.
W przypadku konsol dobra sprzedaż w cyfrowej dystrybucji występuje wtedy, gdy dana gra nie została wydana w inny sposób - np. The Witness, Zaginięcie Ethana Cartera czy Trine.