Czemu? To całe psioczenie na Win 8 to najczęściej jest powtarzane przez osoby, które tego systemu na oczy nie widziały lub pracowały w nim przez krótką chwilę. W praktyce do ósemki idzie się przyzwyczaić - mnie przestała irytować po tygodniu i wcale nie chciałbym już wracać do Windows 7. Podobnie ma wielu moich znajomych - też za nic nie chcieli Win 8, gdy im składałem PC czy pomagałem w doborze laptopa, ale udało mi się ich przekonać i obecnie są zadowoleni z systemu.

Jasne, nie mówię, że każdemu ten system musi się podobać, ale ta fala hejtu skierowana w stronę ósemki jest bezpodstawna.

Co innego było z Vistą, która działała topornie i często potrafiła crashować / łapać zwiechy. Tutaj mamy szybki i sprawnie działający system, którego jedynym większym minusem są te nieszczęsne kafelki, z których osobiście w ogóle nie korzystam.

Jak pisałem - mam Win 8.1 i nie czuję się zgwałcony - system jest świetny a wygrywa u mnie prędkością uruchamiania! Wstaje tak jakby się budził z hibernacji - ekspresowo.

To że go osobiście nie posiadam, nie znaczy że na nim nie pracuje. I wybacz ale jakoś od 2012 się "przyzwyczaić" nie mogę, a bynajmniej nie należę do osób które lubią siedzieć na starszych Windowsach. Na Vistę przesiadłem się bez żadnych problemów i nigdy nie byłem za tym aby wracać do XP pomimo masowego hejtu na Vistę.

Za to Win8 to nie tylko utrudnione poruszanie się po systemie ale także problemy. Wiele gier (niszowych szczególnie) miało dużo problemów z tym systemem. Zaczynając od delikatnie gorszej wydajności przez crashe aż do sytuacji kiedy gra nie chciała w ogóle ruszyć (i podałem tutaj przykłady których doświadczyłem na własnej skórze), do tego jeszcze dochodziło niewłaściwe zachowanie gry (bugi) o których można było czasami przeczytać w changelog'u patch'y do gier, gdzie było zaznaczone że dotyczą tylko Win8. I pomimo że wiele z tych problemów zostało naprawionych a większość dotyczyła młodej wersji 8'mki, to niesmak jaki pozostał nie zostanie tak łatwo zmazany. Głównie przez wprowadzenie Metra które miało całkowicie zastąpić start, ogólne przystosowanie do ekranów dotykowych oraz większych problemów z kompatybilnością niż miało to miejsce między Vistą a 7. Wiem że odnośnie startu ostatnio to "naprawili" ale trochę jednak za późno. Osobiście uważam ten system za porażkę, i nie sugerowałem się przy tym opiniami innych. (Chociaż wiem że jest sporo osób które uważają podobnie).

Napisałem tylko jak ja bym się czuł

BTW. Bo budzi się z hibernacji. Wprowadzili częściową hibernację aby przyśpieszyć ten proces.

Pierwsze słyszę.
Jeśli system ma się uruchomić na czysto, to jak sobie to częściowe zrzucanie stanu pamięci na dysk wyobrażasz?

Co do crashy gier - jeśli gra faktycznie się rypie na W8, to z dużym prawdopodobieństwem to samo będzie na W7 i pewnie na Viście. Mi udało odpalić się wszystkie moje tytuły. Na Win 7 natomiast musiałem kilka z gier zmusić do uruchamiania.

Częściową hibernacje przy wyłączaniu można wyłączyć, wtedy czas zamykania i uruchamiania jest zbliżony do win7.
A co do crashy to tak jak napisałem, większość tych problemów już nie istnieje, ale ten system nie zaoferował mi nic by mnie zachęcić do zmiany przez cały swój okres istnienia. W tej chwili już nic do niego nie mam, ale w obliczu nadchodzącej 10'tki już na pewno nie zamierzam się na niego przesiadać. Podsumowałem to po prostu jako porażkę.

UP: Ok... czyli jak sam widzisz - same plusy

Microsoft był nie raz skąpy, ale tez potrafi przyciągnąć do siebie klientów i to jest chyba jego największy plus. Nie raz robili takie akcję że szczena opadła jak np: legalizować pirackie oprogramowanie. Inny Developer by to potępiał a oni wtedy dali możliwość, z której skorzystało mnóstwo osób.

Co do WIN 8 to tak tu każdy jednym głosem "Kafelki to czyste zło" na szczęście są aplikację które dają klasyczny "Menu Start"

Vista jak i Milenium to porażki Microsoftu jeżeli chodzi o systemy. Bo następcą XP został ogłoszony wtedy WIN 7 który zjadał wydajnością i sprawnością systemową Viste.

Legalizacji za opłatą... Czyli generalnie złapali za rękę każdego pirata i "zasugerowali" mu żeby zapłacił za to. Faktycznie, świetna akcja. Tylko dla kogo? Znowu dla Microsoftu.

Dla osób powiedzmy "bardziej obytych" z Windowsami mają one swoje mankamenty. Jednak pokażcie mi drugi taki system, którego z czystym sumieniem zainstalujecie swojemu teściowi, babci, ojcu, którego będzie on / ona potrafiła sama obsługiwać?

Koniec końców alternatywa dla Windowsa na PC nie istnieje... i nie wyjeżdżajcie mi tutaj z jakimś Ubuntu, bo od tego to się każdy dziadek / teściowa odbiją szybciej niż to uruchomią

Nigdy nie powiedziałem że Windows jest zły. Chodzi o fakt że dla mnie porażka Win8 oznaczała pozostanie na Win7, czyli stanie w miejscu. I nie doczekałem się poprawy aż do momentu w którym już nie ma żadnego sensu brać Win8 gdy zaraz ma wyjść 10. Tak nie powinno być.

Jeśli komuś Win8 się cały czas podobał, to bardzo dobrze dla niego. Niestety ja nie miałem tyle szczęścia.