Sniper Elite 3: Afrika (PC)

Na pewno będę chciał zagrać, ale na cuda nie liczę bo widać, że to jest dokładnie to samo co Sniper Elite V2. Zostały wszystkie rzeczy które były fajne w grze i podejrzewam, że zostały też te niefajne. Co do tych opcji z wiatrem i tym przyspieszeniem ziemskim czymkolwiek to jest, to lepiej niech się nie ośmieszają, bo dla strzałów które są oddawane z odległości najwyżej 250 m nie ma to żadnego znaczenia w realnych warunkach, więc grubo przedobrzyli realizm tak samo jak w poprzedniej części. Oprócz lokacji to chyba kompletnie nic się nie zmieniło. Dla mnie najważniejsze jest to, że jest w tle IIWŚ i to mi wystarczy. Kupię nawet z tymi niedociągnięciami i wyimaginowanym realizmem.

EDIT:
Man nadzieję że w multi nie będzie fal, bo odpieranie fal ze snajperki jest delikatnie mówiąc idiotyczne.

No coraz śliczniej wyglądają te gameplay'e. To kolejny tytuł, na którego czekam.

remik1976 ale o to chodzi by był Fun z gry a nie jakieś super uber rozwiązania . Co do wyimaginowanym realizmu to jest to temat dosyć długi. Z pewnością z Karabinu snajperskiego tak łatwo się nie strzela w szczególności te z drugiej wojny światowej które nie mają nawet co startować z np: współczesną bronią.
Trochę moim zdaniem przesadzili z X0Reyem chodzi mi oto jak wszystko się łamie(kości) pęka itp; za dużo efekciarstwa.
Ale gra z pewnością będzie dobra, no ii widać nowe rozwiązania.

Jasna sprawa, że to nie symulator. Trzymałem w ręku karabin snajperski Sako - ciężkie cholerstwo, odrzut taki, że oczy podbija. Ale tu chodzi o zabawę - o ile mordowanie można nazwać zabawą

Mordowanie to bardzo fajna sprawa... Czekam na porządną grę, bo raczej gniota z tego nie będzie, a kolejno Sniper Elite mile widziane :>

Bedzie dobra gierka. Na najtrudniejszym poziomie pewnie bedzie duzo zabawy/nerwow ;]

Kurcze, wczoraj zasiadłem po raz kolejny do SEV2 i mimo, że pamiętam skąd wróg nadejdzie, to emocje nadal są, adrenalina i stres, że ktoś za moment zajdzie mnie od tyłu

Wszystko fajnie, tylko dlaczego materiały filmowe nie są po polsku? Nawet napisów nie chciało się zrobić? W odróżnieniu od reklam odgrzewanych kanapek i środków zaradczych na różne swędzące lub zbyt zwiotczałe części ciała. Czuję, że ktoś tu mnie jak i ten rynek wyraźnie olewa