Odkopię trochę ten wpis, bo jestem w trakcie mojej przygody z EVE online.
Rzeczywiście producenci robią wszystko, by gra była jak najbardziej przyjazna.
Jak to robią? Otóż, już na 2 dzień mojego grania odezwała się do mnie osoba o pięknym, kobiecym avatarze, pytając jak mi idzie, czy potrzebuję pomocy etc. Na każdą moją wiadomość (czy to na chacie, czy via mail w grze) otrzymywałem praktycznie natychmiastową odpowiedź.
To świetny zabieg marketingowy, od razu czuję więź z graczami (osoba oferująca mi pomoc, to prawdopodobnie gracz, który ma taką funkcję w grze, zapewne za jakieś profity, np. wirtualna waluta etc - ma status Pomocnika, Doradcy czy jakoś tak).
Chyba będę miał wyrzuty sumienia jeśli nie wykupię choć miesiąca abonamentu