Offline
Gratulacje. Chociaż ja wolałem grać na singlu, bo w co-op'ie jakoś zawsze trafiałem na gościa (raz przez całą grę trafiłem na dwie osoby w party), który parł byle do przodu olewając wszystkie dialogi itp. Swoją drogą może nowa fala truposzy da trochę sensowniejsze questy niż ratowanie misia pluszaka i główny wątek będzie ciekawiej przedstawiony