Counter-Strike (PC)

O Matko Polko!! koniec świata, 'nowy' CS nadchodzi
a tak na poważnie, nie lubię CSa, najpopularniejszy nie znaczy najlepszy - to tak na marginesie, ale żeby nie było żem rasista CSowy to dodam, że nie kręcą mnie żadne multiplayery bo są najzwyczajniej w świecie bez sensu, mają niby jakiś tam początek, ale nie ma w nich końca, a fabuła w stylu - lej wszystkich po mordzie, aż ciebie nie rozwalą, albo dostarcz ileś tam flag z bazy 'wroga' zanim 'on' to zrobi - nie przemawia do mnie, gra musi mieć porywającą fabułę i mieć zakończenie które będzie się długo pamiętać, to tak ode mnie i oczywiście bez urazy wszyscy fani CSa, nie zobaczyłem w nim tego czegoś co wy wypatrzyliście ;)

Podpisuję się pod Twoimi słowami. Właściwie mam identyczne zdanie na temat multiplayera. Po prostu nie lubię grać po sieci, bo nie widzę w tym sensu.

A ile razy o tym pisałem Gra musi być jak książka. Mieć początek, koniec, fabułę i jakiś logiczny sens

Także popisuję się pod słowami @kafela, jakoś nie mogę przetrawić gier typu CS, nic ciekawego w tym nie widzę.

Ja tak samo ;p CS niczym specjalnym mnie nie urzekł. Rzadko gram w MP jak już to albo w Minecrafta lub JK3

Nie musi

Hunter wiesz że nie narzucisz im swojej racji choć ja cię rozumiem

Oj nie musi na prawdę. Wciągać potrafi. Wszak rywalizacja to domena ludzka.

Oj gregor, foxem mi tu tu zapachniało... Nie każdy potrzebuje w grze singla, bo wierz mi, że potrafi się świetnie bawić przy multi.