Czytałem artykuł na ten temat w jednej z gazet i napisali tam, że ta cała sytuacja z PSN to największy wyciek danych w historii... Nic więc dziwnego, że nawet te ,,najsilniejsze'' służby się tym zainteresowały. Szkoda tylko, że Sony przez pierwsze dni rżnęło głupa, nic nawet nie wspominając o wycieku... A to poważne złamanie prawa i Sony teraz będzie miało nie lada problemy.

Problemów jako takich nie powinni mieć bo to nie ich wina przecież nie ma zabezpieczeń doskonałych. Po za tym mogli od razu powiedzieć co jest na rzeczy a nie próbować to zatuszować, myśleli że w tydzień uda im się to naprawić. Teraz tylko czekać na info jak to hakerzy zostają złapani.

Albo i nie zostają. Żeby załadować taka ilość danych potrzebowali czasu, więc musieli to zrobić naprawdę profesjonalnie. Chyba żeby inside job... a wtedy to ktoś może mieć problemy zdrowe.

Nie wiem czemu, ale wydawało mi się to oczywiste od samego początku jak tylko poinformowali o tym w sieci

Może szkoda, że głupków udawali, ale ja się Sony nie dziwię... Musieli być w niezłym szoku, że doszło do takiego czegoś... Mieli wszystko szyfrowane więc prawdopodobieństwo odszyfrowania numerów kont itd jest minimalne... Mam nadzieję, że FBI zgarnie odpowiedzialnych, a Sony zabezpieczy się by więcej do tego nie doszło... Jak już pisałem, chamstwo w biały dzień.

Ja ich w sumie nie żałuję, dlaczego ?? bo przechwalali się tak że ich PS3 jest nie do złamania
To dostali strzała w psyk i złamali PS3.. ale to nie poskutkowało
To Teraz dostali drugi strzał w psyk i złamali PSN i może to teraz będzie dla nich Nauczka aby w przyszłości się tak nie wychwalać. Co jak co PS3 jest na równi z Xboxem 360 jeżeli chodzi o same zabezpieczenia.

Pomyśleć co by było gdyby Microsoft się tak przechwalał jak SONY. Odwet Hakerów to najgorsze co może spotkać takie firmy, z tym że SONY się przeliczyło ze swoimi możliwościami i super zabezpieczeniami które rzekomo posiada PSN.

Tu nie chodzi o żaden odwet, bo każdego obowiązują takie same przepisy zapewniania bezpieczeństwa ;) Ot padło na Sony, równie dobrze mogło ZNOWU paść na Xbox Live, bo w marcu 2007 tam również było włamanie, tylko mało kto o tym pamięta.

Malo kto bo mało kto miał ta konsole a i nie było tak bardzo o tym głośno bo jeszcze Xbox 360 nie był tak bardzo popularny jak teraz.

Nic takiego sobie nie przypominam. Podaj linka do takiej wypowiedzi któregoś z pracowników Sony albo inny dowód swoich słów.


Nauczka dla Sony za co? A hakerzy, którzy mogli okraść miliony ludzi mogą sobie chodzić po ziemi jak gdyby nigdy nic, a to Sony ma oberwać?

Hakerzy znajdowali sposób by dostać się do zewnętrznej sieci pentagonu, NASA, itd. czyli teoretycznie najlepiej zabezpieczonych ośrodków na świecie. I co tam też są liche zabezpieczenia? Nie sądzę.

Wszystkie zabezpieczenia stworzone przez człowieka jest w stanie złamać człowiek.