Wątpię, żeby wyłączanie laptopa pod obciążeniem było związane z wadliwą aktualizacją, chyba że firmware’u laptopa, który zmienił granice limitu energetycznego i throttlingu termalnego. A na to raczej nie ma szans. Pewnie układ chłodzenia już nie wydala i tyle.

Jest znów zabrudzony czy po prostu za zaczyna szwankować i jego dni są policzone?

Zależy. Samo wyłączanie się, bez artefaktów na ekranie to raczej tylko niedomagające chłodzenie i przekroczony limit energetyczny. Gdyby takowe występowały, z obrazem działyby się dziwne rzeczy, a system sypałby błędami, powody do obaw byłyby znacznie większe.

Dzięki za odpowiedź.

Odkopuje temat. Jest po czyszczeniu i to nie wina chłodzeni ani biosu. Ostatnio jak uruchamiałem laptopa. Piszczał on a klawiatura mrugała jak lampki na choince.

Bardzo możliwe, że BIOS informuje o uszkodzonej klawiaturze, z tąd ten pisk. Zanieś laptopa do serwisu i powiedz im o tym. Może jak rozbierali go to czegoś nie podłączyli i laptop wariuje. Wszystko generalnie działa w nim? WiFi? Bluetooth? Co to za model laptopa?