Od dawien dawna używam przeglądarki Firefox i nie było żadnych problemów. Od pewnego czasu jak na stronie otwartej w firefoxie jest jakiś pdf i chcę go pobrać to niby się pobiera ale niestety po pobraniu na hdd kompa plik okazuje się mniejszy wagowo niż ten w internecie na stronie i nie da się go otworzyć bo jest uszkodzony. Te same pliki które firefox pobiera uszkodzone pobrane przeglądarką google chrome są ok i można je otworzyć. Ktoś wie jak ten problem naprawić bo denerwuje mnie jak chcę z netu jakiś pdf pobrać to muszę daną stronę jeszcze raz otworzyć ale w przeglądarce google chrome i dopiero potem pobrać.

Hmm... Może przeinstaluj Adobe Readera dla Firefoxa?

Przeinstalowywałem i odinstalowałem Adobe Readera nic to nie dało. Zainstalowałem a przed tą awarią tego właśnie programu używałem tj. Foxit Reader (tak nawiasem mówiąc moim zdaniem szybszy od adobe) i też nic to nie dało. Zresztą żeby pobrać z netu plik pdf nie trzeba mieć w kompie żadnego programu który pozwoli na jego otwarcie.

Na niektórych stronach pliki do pobrania nie mają określonej wielkości. Tzn, jak pobierasz z FF to nie pokazuje Ci się ile zostało do końca i ile waży plik, masz wyłącznie info o prędkości i ile pobrałeś. Tak to wygląda?

U mnie czasami właśnie tak się zdarza i ciężko coś na to poradzić, po prostu pobieraj tak dużo razy, aż ściągnie tyle, ile trzeba. Albo zainstaluj program do pobierania - FlashGet itp.

Może po prostu za szybko zapisujesz tego PDF-a na kompie i nie zdąży się załadować w całości na stronie i to co pobierasz jest tylko tą częścią, która zdążyła się wyświetlić. Też używam Firefoksa i nie mam problemu z plikami w formie PDF.

Ale dodatek z firefoxa podaje prawidłową wielkość pliku a choćbym kilka razy próbował zawsze ściąga tylko część. Programy już też programy do pobierania ale tak jak pisałem te też ściągają niecały plik. Natomiast jak stronę na której jest pdf otworzę w przeglądarce google chrome to obojętnie czym i jak plik pdf ściaga się bez zarzutu w całości. Czary ?

Wniosek prosty, wywal FF i wgraj normalną przeglądarkę.
Taka prawda, że FF już dawno został w tyle za Operą i Chrome i to pod każdym względem.

A co to ? Firefox to nienormalna przeglądarka ? Używam go od lat, w międzyczasie próbowałem Operę, MY IE i jeszcze jakąś ale lisek mi najbardziej pasuje i go nie wywalę. Tak się nie rozwiązuje problemów.

Ogólnie to według mnie FF ma za dużo błędów. I za bardzo obciąża system przy otworzonych kilku kartach. No wolniej wczytuje strony.
Jak już mówiłem poszukaj jakiegoś programu do pobierania, bądź wtyczki, bo to wina przeglądarki, która nie potrafi określić wielkości pliku PDF. To nie jest wina Adobe Readera, tylko samej przeglądarki.

Ale sama przeglądarka dobrze określa wielkość pliku a tylko nie dociąga go do końca. Próbowałem również tak że kopiowałem link do pliku a potem zapodawałem go programowi do pobierania plików i to samo. A jak ten link skopiowałem w chrome to program pobrał plik cały.