Witam,
Jakiś czas temu zamieściłem wątek o wątpliwościach odnośnie jako-takiego upgradeu swojego PC.
Zastanawiałem się nad zmianą A10 5800k na A10 7890k. Po jeszcze głębszym zapoznaniu się z tematem zmieniłem procesor na AMD Athlon X4 880k. Aktualnie jestem już miesiąc na tym cpu.

I moje pytanie, być może ktoś zn odpowiedź, ale najpierw:
- Stary CPU kręcił się na tym samym chłodzeniu z 3.8 Ghz do 5.0 Ghz z temperaturami nie więcej niż 60 parę stopni pod obciążeniem.
- Nowy cpu wykonany w lepszej technologii 28 nm kręci się maks do 4.6 Ghz i przyznam szczerze po 5 godzinach grania miałem raz blue screen. Aktualnie śmigam na 4.4 Ghz i jest igła.


Co może być przyczyną? Czy waszym zdaniem procek starczy na ok. 2-3 lata do grania??

Pierwsza sprawa: Podniosłeś napięcie dla procesora? Wyłączyłeś opcje Turbo Boost i AMD Cool & Quiet? Na jakim chłodzeniu tym prockiem się bawisz? Boxowym? Myślę, że maksymalnie osiągniesz 4,5 GHz na tym procku.

Chłodzenie Scythe Tatsumi, podniosłem napięcia, turbo boost off, cool & Quiet off. Osiągałem 4.6 Ghz stabilne, ale za bardzo się grzał. Zdziwiła mnie ta różnica między tym, a poprzednim procem. Dzięki za odp.

Te procki kręcą się w okolice 4.5 GHz, żeby wykręcić więcej to trzeba mieć farta i trafić dobrą sztukę. Ale do 5.0 GHz to mało która dobija.

A czy wystarczy... No cóż, już ci wtedy pisałem, że ta wymiana to nie jest dobry pomysł, bo to jak przesiąść się z taniego samochodu na taki sam tani samochód, tylko po lekkim liftingu. Testy w grach to potwierdzają: click

Właśnie dziwi mnie ten wynik w GTA V, chyba że testy były robione na najwyższych ustawieniach...
Bo grając u siebie na 720p z grafiką R9 270x po lekkim OC, fps nie spada poniżej 37-40, a miejscami łapie nawet po 90, a młucę na prawdę ostro :o
Tak pamiętam twoje słowa i wziąłem je sobie do serca Jednak po zmianie uważam, że granie i FPS, nawet w benchmarkach jest stabilniejszy i ogółem jednak więcej wykręca ten procesor w porównaniu z A10 nawet po oc około 5 Ghz.

Ano na najwyższych. No ale to nie zmienia faktu, że jak na dzisiejsze wymagania, to ten procek jest zwyczajnie słaby skoro przegrywa nawet z dwurdzeniowymi Pentiumami.

Widziałem porównania z tym pentiumem, jednak w zależności od tytułu 4 rdzenie dają trochę więcej. Poza tym jest OC i po podkręceniu ma te 4700-4800 punktów w 3d marku, a pentiumy - nope. W każdym razie do grania w 720/1080p na wysokich/średnio wysokich wystarczy. Pozdro ;)

Tylko ze stówkę taniej masz Pentiuma G4560, pod którego nazwą kryje się i3 (2 rdzenie + dodatkowe wątki). I zjada tego Athlona na śniadanie. No ale z tego co pamiętam to z jakiegoś powodu nie chciałeś wymieniać płyty głównej.

Tak swoją drogą, to Athlon nie ma 4 rdzeni, tylko tak jak G4560, 2 rdzenie + dodatkowe wątki.

https://www.morel(...)-871347/
- liczba rdzeni i wątków 4
Athlon x2 ma dwa rdzenie. X4 ma 4.

Stówkę taniej, ale zmiana płyty, na jakąś w miarę możliwą to kolejne 200-300 zł przynajmniej.
Interesowałem się właśnie tym procem, ale w praktyce (gry) athlon spisywał się lepiej, zwłaszcza po oc ;)

W teorii Athlon ma 4 rdzenie, ale w praktycznych zastosowaniach (czyli grach) zachowuje się jak jednostka dwurdzeniowa (poczytaj o budowie modułowej). Albo inaczej - to taki "niepełny" czterordzeniowiec. Dlatego w większości zastosowań nieprofesjonalnych bliżej mu do Core i3, niż Core i5.

Co do zmiany płyty - no tak, ale można doliczyć kasę ze sprzedaży obecnej mobo i by wyszło na zero.

No i gdzie Athlon spisywał się lepiej? W starciu z G4560 nie ma szans nawet po podkręceniu. Zobacz sobie ten test i porównaj go do Core i3 6100 (do którego Pentiumowi najbliżej) - https://www.purep(...)age=0,37 - Athlon zostaje daleko w tyle nawet po OC.

No ale jak już kupiłeś i jesteś zadowolony, to graj, bo w końcu do tego służy sprzęt, a nie do patrzenia na wykresy