Offline
SSD warto dorzucić jak masz na to kasę, to fakt. Przy czym modeli 120 GB bym nie brał, bo raz, że są wolniejsze, a dwa, no jednak to mało miejsca, a coraz więcej gier warto instalować na SSD.
HDD bez różnicy, wypadają bardzo podobnie.
Jeżeli chodzi o płytę to też większych różnic nie ma, za Gigabyte przemawia złącze M.2, no ale podejrzewam, że pewnie nigdy go nawet nie użyjesz
Ten droższy zestaw z 6600k ma sens tylko gdybyś planował podkręcać procesor (niekoniecznie od razu) i miał w planach wymianę karty graficznej w przyszłości. Inaczej zbytnio nie ma sensu inwestować w procesor z odblokowanym mnożnikiem (a co za tym idzie droższą płytę i dodatkowe chłodzenie). Natomiast z perspektywy wymiany karty za ~ 3 lata to dobra opcja, bo nie trzeba zmieniać całego kompa, tylko wrzucić nową grafikę i podkręcić CPU.
HDD bez różnicy, wypadają bardzo podobnie.
Jeżeli chodzi o płytę to też większych różnic nie ma, za Gigabyte przemawia złącze M.2, no ale podejrzewam, że pewnie nigdy go nawet nie użyjesz
Ten droższy zestaw z 6600k ma sens tylko gdybyś planował podkręcać procesor (niekoniecznie od razu) i miał w planach wymianę karty graficznej w przyszłości. Inaczej zbytnio nie ma sensu inwestować w procesor z odblokowanym mnożnikiem (a co za tym idzie droższą płytę i dodatkowe chłodzenie). Natomiast z perspektywy wymiany karty za ~ 3 lata to dobra opcja, bo nie trzeba zmieniać całego kompa, tylko wrzucić nową grafikę i podkręcić CPU.