Offline
Mnie przez to jak wyglądało Przebudzenie Mocy w ogóle już nie interesuje główna saga. Tu mi się SW kończą na epizodzie VI. VII to profanacja tej serii.
Natomiast po tym co zobaczyłem w SW Historie to był duży skok jakościowy. Nie był to może film wybitny, ale przy Przebudzeniu Mocy który był ogromnym gniotem, Łotr 1 był filmem bardzo dobrym. O ile Boba Fett i Han Solo mnie nie interesuje. To już na Dartha Vadera z pewnością do kina zawitam.
Natomiast po tym co zobaczyłem w SW Historie to był duży skok jakościowy. Nie był to może film wybitny, ale przy Przebudzeniu Mocy który był ogromnym gniotem, Łotr 1 był filmem bardzo dobrym. O ile Boba Fett i Han Solo mnie nie interesuje. To już na Dartha Vadera z pewnością do kina zawitam.