1. Jesteśmy tylko ludźmi.
2. Wszystko jest dla ludzi.
ALE...
Jeżeli już musisz się brzydko bawić, rób to tylko i wyłącznie na swoim podwórku (czyt. oszukuj do woli, ale tylko i wyłącznie gdy grasz, że tak powiem sam ze sobą, na singlu, jeden na jeden z kompem, etc). Dlatego zupełnie mi nie przeszkadza, i zupełnie mnie to nie obchodzi na dobrą sprawę, jak kto gra w samotności.
Gwoli formalności - zaznaczyłem odpowiedź numer trzy. Bo gry nie są po to żeby się denerwować, i "mieć pod ręką" nie znaczy "namiętnie używać do wszystkiego". Wolny wybór.