Europa Universalis III: In Nomine (PC)

Europa Universalis III: In Nomine jest już drugim z kolei dodatkiem do popularnej strategii traktującej o panowaniu nad mocarstwem.

Rozszerzenie przedłuża linię czasu produkcji oraz wprowadza wiele zmian w rozgrywce. Walkę o dominację rozpoczyna się teraz w 1399 roku po koronacji Henryka IV na króla Anglii. Ogólny zarys fabularny pozostał taki sam. Stajemy na czele jednego z krajów z dowolnego okresu zawartego w czasie gry i prowadzi swój naród jako głowa państwa, borykając się z polityką, ekonomią czy choćby niepokojami ludności.

Najbardziej istotną zmianą, którą trzeba uwzględnić jest sposób walki o centra handlowe. Uprzednio wysyłało się kupca, który w razie sukces tylko strącał jednego z przedstawicieli konkurencji zostawiając wolny slot (oczywiście o ile nie było prędzej już miejsca dla nowych handlarzy). Teraz zwycięstwo oznacza od razu przejęcie miejsca. Drugą z innowacji jest kompletne przekonstruowanie systemu idei. Pozmieniano rodzaj oraz siłę większości z nich (np. osłabiono efekt koncentracji na nauce), a także dodano parę nowych.

Ustroje oraz politykę również poddano przeróbkom. Zmiana władcy w państwie plemiennym wiąże się z wojną domową, osłabiając trochę nadzwyczaj potężne państwa jak np. Złotą Ordę. Rebelianci zostali podzieleni na typy (chłopi, religijni, arystokracja, patrioci itd.), którzy mają swoje własne cele (np. patrioci uznają zwierzchnictwo państwa sąsiedniego o odpowiadającej im kulturze) oraz oddano możliwość negocjacji z nimi. Oczywiście warunki będą zawsze niewygodne dla nas, a pójście na ugodę tylko nadszarpnie reputację gracza na arenie międzynarodowej. Jako że gra zaczyna się w czasach "wieków ciemnych", nie zabrakło ciekawego oraz bardzo historycznego urozmaicenia. Państwo które kontroluje kurię papieską, ma prawo wezwać wszystkich do Świętej Krucjaty! Szkoda tylko, że kraje islamskie nie mają możliwości ogłoszenia Dżihadu. Ukłonem w kierunku dawnych części serii Europa Universalis jest system misji, których wykonanie da tym razem przydatne nagrody (np. pieniężne). Państwo może przejść drastyczne zmiany za sprawą decyzji narodowych, religijnych oraz dotyczących prowincji, które teraz egzekwuje gracz w dowolnym momencie, o ile spełnia odpowiednie warunki (np. westernizacja rycerstwa polskiego). Zmian i ulepszeń jest jeszcze masa, jak choćby nowi doradcy czy kompletnie zmieniony system kolonizacji, polegający na stałym utrzymywaniu koloni, a odkrycie ich wszystkich zajmie sporo czasu.

Grafika nie uległa zasadniczym zmianom, oprócz okienek dla szeregu nowych funkcji, muzyka zaś jest złożona głównie z utworów w stylu Medieval II: Total War.

Jak na TYLKO rozszerzenie In Nomine jest potężnym tytułem oraz powinien być przykładem jak robić wielkie dodatki.