Po 200 latach nieobecności powracamy do Britanni, gdzie zaczyna się okres zwany The Guardian Saga. Wiele się tu zmieniło, pojawił się też nowy kryzys. Cały lud zaaprobowany jest rytualnymi zbrodniami, które nieustannie się tu dokonują. Czy ma to związek z sekretną organizacją zwaną The Fellowship?
W rozwiązaniu tej zagadki pomogą nam starzy dobrzy przyjaciele: Iolo, Dupree i Shamino. Cały świat niemal od razu w całości stoi przed nami otworem. W każdej chwili robimy tylko to, na co mamy ochotę. Nie ma przedmiotu, który w The Black Gate nie spełniałby jakiejkolwiek roli. Nie sposób nie wspomnieć także o setkach postaci niezależnych zamieszkujących ową krainę. Z każdym możemy zamienić kilka słów, a znaczna ich część ma dla nas questy czekające tylko na rozwiązanie w czasie oderwania się od głównego wątku.
Ultima VII wyróżnia się także specyfiką prezentacji rozgrywki. Autorzy zaserwowali tutaj dwuwymiarowy rzut izometryczny, który być może nie zachwyca, lecz nadaje grze swoisty charakter.
PodglądBICodeURLIMGCytatSpoiler