Shift 2: Unleashed - już graliśmy! (PC)
Aby nie odstraszać początkujących graczy, producent udostępnia szereg opcji, dzięki którym każdy dopasuje poziom trudności do własnych umiejętności. Osoby, które chcą po prostu się ścigać mogą włączyć linie wskazujące idealny tor przejazdu, wspomaganie hamowania, kontrolę trakcji, a nawet delikatne wsparcie w trakcie pokonywania zakrętów. Dla prawdziwych maniaków przygotowano natomiast wspomniany tryb Elite. Po jego odpaleniu wszelakie „dopalacze” zostają wyłączone, a dzięki temu model prowadzenia auta staje się jak najbliższy rzeczywistemu. Oczywiście by go doświadczyć należy posiadać odpowiedni sprzęt – w tym przypadku jakąś porządną kierownicę.
Shift 2: Unleashed wprowadzi do rozgrywek ponad 140 samochodów, otrzymamy kilkadziesiąt torów i tras, w tym również kilka zupełnie nowych, niedostępnych w edycji poprzedniej. Większość przejazdów zostanie wzbogacona nowymi elementami, a pikanterii nadadzą wyścigi w całkowitych ciemnościach. Nie ma mowy o szarówce, nie będzie też półmroku, lecz spowity czernią ekran, porozrywany tu i ówdzie reflektorami samochodów. W trakcie prezentacji miałem możliwość zagrać chwilę w nocy i przyznam, że było trudno. Widoczność ograniczona, trzeba było bardzo uważać, a jednocześnie cisnąć pedał gazu ile wlezie. Sądzę, że pojedynki po zachodzie słońca będą jedną z głównych atrakcji produktu.
Na koniec warto jeszcze wspomnieć, iż podobnie jak w pierwszym Shifcie, nasz kierowca będzie gromadził doświadczenie i awansował na kolejne poziomy. To natomiast pozwoli odblokować niedostępne maszyny i przejazdy. Rywalizacja pomiędzy graczami na tym się jednak nie skończy. Powróci system Autolog znany z wydanego niedawno Need for Speed: Hot Pursuit. Dla niewtajemniczonych wyjaśniam, iż jest to specjalna platforma, na łamach której notowane są wyniki wszystkich graczy, a następnie porównywane wedle posiadanej listy znajomych. Jeśli jakiś kumpel pobije Wasz rekord, zostaniecie o tym fakcie poinformowani i będziecie mogli spróbować odbić pozycję lidera. System obecnie sprawdza się znakomicie, wróżę mu więc podobne powodzenie w Shift 2.
Podsumowując, projekt Slightly Mad Studios w tym momencie wygląda imponująco. Garść nowych tras i samochodów, jak również świeże rozwiązania winny przyciągnąć fanów wyścigów i to nie tylko tych lubujących typowe zręcznościówki, lecz również hardkorowców, wszak deweloper ma ambicję konkurować z Gran Turismo i Forza Motorsport. Oczywiście serdecznie życzymy mu sukcesu, gdyż zdrowej konkurencji na rynku nigdy za wiele.
Shift 2: Unleashed ma szansę powalczyć z Forzą i Gran Turismo. Czy wygra? Tego nie jestem w stanie powiedzieć. Wystarczy jednak, że stanie do równej walki. Wówczas deweloper winien być z siebie zadowolony, my natomiast otrzymamy kolejną porządną szpilę z samochodami w roli głównej!
PodglądBICodeURLIMGCytatSpoiler