Borderlands (PC)

ObserwujMam (311)Gram (161)Ukończone (132)Kupię (42)

Zapowiedź gry Borderlands (PC)


qbeer @ 00:00 13.02.2009
Kuba "qbeer" Urbańczyk

O Borderlands mogę powiedzieć na wstępie, nie zagłębiając się specjalnie w jego złożoność oraz szczegóły, że pomysł na rozgrywkę jest zdecydowanie jednym z bardziej innowacyjnych z jakimi miałem ostatnimi czasy do czynienia.

O Borderlands mogę powiedzieć na wstępie, nie zagłębiając się specjalnie w jego złożoność oraz szczegóły, że pomysł na rozgrywkę jest zdecydowanie jednym z bardziej innowacyjnych z jakimi miałem ostatnimi czasy do czynienia. Gra będzie hybrydą takich gatunków jak : FPP, RPG oraz wyścigi. Tło przedstawionej historii będzie podlane mocno Mad Maxowym klimatem, co podkreśla jeszcze bardziej nowatorskość produkcji. Twórcy na potrzeby gracza przygotowali aż 500 000 przedmiotów. Część będzie można kupić, inne poddać modyfikacji, zaś te najrzadsze znaleźć bądź stworzyć samemu.



Co więcej, żeby ukazać rozmach przedstawionej historii gracz będzie musiał ukończyć ją trzykrotnie. Właśnie dlatego przyjdzie nam wybrać główną postać spośród trójki bohaterów. Roland, Mordecai i Lilith to główni aktorzy Borderlands. Roland to prawdziwy mściciel z duszą artysty, jednym słowem zawadiaka jakich mało, Mordecai jest to persona zamknięta w sobie, małomówna acz niezwykle skuteczna. Z kolei Lilith jest jedyną przedstawicielką płci pięknej w tym towarzystwie i jest najprawdziwszą syreną. Proszę nie kojarzyć jej jednak z tą disney’owską, gdyż Lilith tego nie lubi i zaczyna siać powszechną destrukcję w świecie Pandory. Ów pokryta śniegiem i lodem planeta położona jest na skraju galaktyki. Jej osadnikami były najświetniejsze ludzkie umysły, które jednak w którymś momencie kolonizacji popełniły nieodwracalny błąd, w konsekwencji którego planeta przestała być przyjazna dla gatunku ludzkiego. Tereny pokryły się pustyniami na wzór tych ze wspomnianego wcześniej Mad Maxa. Sytuacje komplikuje jeszcze bardziej pojawienie się obcych, a na samym początku wiadomo tylko tyle, że nic nie wiadomo.



Bohater prowadzony przez gracza zwiedzi osady pełne nieokiełznanych tubylców, z którymi będzie mógł handlować i pomagać im w codziennym pustynnym życiu. W dalszej kolejności natrafi na maniaków religijnych, kosmitów, a także będzie próbował rozwikłać tajemnicę nienaturalnych wydarzeń mających miejsce na planecie. Pojawią się oczywiście groźne czarne charaktery, które mogą stać za całym zamieszaniem. Twórcy zwracają także uwagę na różnorodność postaci występujących w Borderlands i sugerują, że nic nie będzie tylko białe lub czarne, a odcieni szarości ma być cała sporych rozmiarów paleta. Gracz poprzez swoje poczynania będzie musiał ponieść konsekwencje własnych decyzji. Niektóre sprawy z początku jawiące się jako zupełnie prozaiczne, będą miały swoje następstwa przez bardzo długi czas. Za wykonywanie zadań postać otrzyma punkty doświadczenia, które będzie mogła wydać na rozwój umiejętności. Większość skilli będzie dotyczyć obsługi różnego rodzaju broni, a także całej masy pojazdów. Oczywiście będzie można „dopakować” także samą postać, zwiększając jej siłę, zasięg skoku czy też zdolność do absorbowania obrażeń, czyli wytrzymałość na ból. Bardzo ciekawie wyglądają projekty przeciwników.



Oprócz wszelkiego rodzaju ludzkich opryszków, staniemy w szranki z wielkimi bestiami przypominającymi mechaniczne dinozaury, a także z przerażającymi kosmitami, którzy mają dysponować zupełnie odmiennym ekwipunkiem. Wiadomo, że gracz będzie mógł nauczyć się obsługi pozaziemskiego sprzętu i otrzyma możliwość modyfikacji broni, po części z akcesoriów standardowych i tych kosmicznych. Niektóre bestie, jak ogromny zmutowany nosorożec, będą sięgały nawet 20 metrów. Chyba od czasów naszego rodzimego Painkillera nie gościliśmy na monitorach takich monstrualnych bydlaków. Następna ciekawostka dotyczy lokacji przedstawionych w grze. Budową poziomów zajęła się Hollywoodzka ekipa odpowiedzialna za scenografię w takich filmach jak Pamięć absolutna i Powrót do przyszłości. Trzeba przyznać, że wybór to trafny, zważywszy na kultowość i widowiskowość niektórych scen i pejzaży w tych klasycznych już produkcjach. Estetyka w grze zdecydowanie nie będzie przeznaczona dla miłośników nowego Prince Of Persia, co wyklucza udział kolorowych pasteli. Będzie za to postindustrialnie, brudno i futurystycznie, a w moim mniemaniu nawet trochę Stalkerowo. Oprócz kampanii przeznaczonej dla jednego gracza, będzie także powszechny już tryb cooperative, w którym ma zostać umieszczona w pełni grywalna czwarta postać. Większość zadań będzie raczej standardowa dla gatunku (znaleźć przedmiot, zabić jakiegoś typa, uratować kogoś od niechybnej śmierci etc.).



Twórcy w pewnym stopniu nawet preferują tryb cooperative, gdyż znajdą się w nim dodatkowe możliwości współpracy między najemnikami. Handel, rozwój, a nawet unikatowe umiejętności, których zabraknie w single playerze. W mojej ocenie gra zapowiada się naprawdę zjawiskowo. Niebanalna rozgrywka, złożone charakterologicznie postacie oraz cała masa śmiercionośnego sprzętu mnie przekonuje. Tak więc Borderlands jest jedną z gier, na które czekam najbardziej w tym pełnym kryzysu roku.

Podsumowanie:
Borderlands zapowiada się na świetną grę. Twórcy porywają się na prawdziwą mieszankę piorunującą: RPG, FPP i wyścigi w klimacie Mad Maxa. Jeśli tylko nie będzie bugów, co przy tak złożonej produkcji wcale nie jest takie zupełnie pewne, to HIT murowany.
Zapowiada się genialnie!

Screeny z Borderlands (PC)
Dodaj Odpowiedź
Komentarze (15 najnowszych):
0 kudosMicMus123456789   @   12:02, 25.10.2009
to będzie najlepsza strzelanka Uśmiech




Coś z główką nie tak? Po co tyle tych emotek?
Post edytował Tomalak...