Xbox chce, aby jego usługi i gry były na każdym ekranie, w tym także na PlayStation oraz sprzęcie Nintendo

Microsoft w ostatnim czasie mocno rozwija usługę Game Pass i liczy na to, że pojawi się ona nie tylko na komputerach osobistych oraz konsolach Xbox, ale także na platformach konkurencji, czyli PlayStation i urządzeniach opracowywanych przez Nintendo. Tak przynajmniej twierdzi szef finansów spółki, Tim Stuart.

"To niewielka zmiana w strategii. Nie ujawniam tu niczego, ale naszą misją jest wprowadzenie naszych gier oraz naszych subskrypcji na każdy ekran, który da radę wyświetlać gry. To oznacza telewizory Smart, to oznacza urządzenia mobilne, to oznacza konkurencję, jak PlayStation oraz Nintendo", powiedział Stuart.

Xbox chętnie rozszerzyłby swoją usługę na platformy konkurencji, ale prezes PlayStation, Jim Ryan, nie jest taką ewentualnością zainteresowany. We wrześniu Ryan stwierdził, że Game Pass szkodzi jakości nie tylko gier, ale ogólnie całej branży. Ryan powiedział ponadto, że Microsoft przejmuje firmy, bo pierwotne założenia usługi Game Pass "całkowicie się nie sprawdziły".

Nic na razie nie wskazuje na to, by Sony czy Nintendo chciały wejść we współpracę z Microsoftem, a w związku z tym Game Pass na platformach konkurencji raczej nie pojawi się zbyt szybko.