Schwytano hakerów odpowiedzialnych za włamanie do firmy Capcom
Kilka lat temu miał miejsce wyciek informacji z firmy Capcom. Grupa za niego odpowiedzialna została schwytana, a w akcji brali udział stróże prawa z całego świata.
Grupa hakerów odpowiedzialna za włamanie do firmy Capcom z 2020 roku została pojmana dzięki międzynarodowym wysiłkom policji. Kluczowi członkowie ekipy zostali aresztowani, a to oznacza, że hakerzy prawdopodobnie zakończyli swoją działalność.
Wieść o aresztowaniu dociera do nas z Europolu. Informuje ona, że aresztowana została grupa kryminalistów zwana Ragnar Locker, która odpowiedzialna była za wiele rozmaitych włamań dookoła świata. Ekipa chwaliła się nawet swoimi osiągnięciami, a jedną z ostatnich jej ofiar był szpital w Izraelu oraz portugalska firma transportowa.
Jeśli chodzi o Capcom, do włamania do tejże firmy doszło w listopadzie 2020 roku. W jego wyniku skradziono informacje osobiste setek tysięcy graczy oraz osób korzystających z usług japońskiego wydawcy i dewelopera. Wśród skradzionych danych były m.in. imiona i nazwiska oraz adresy klientów i pracowników.
Dzięki współpracy stróżów prawa z 11 krajów aresztowano kluczowe postaci w grupie hakerskiej, a do pojmania doszło w Paryżu, Czechach, Hiszpanii oraz Łotwie. Zlikwidowano też jednocześnie całą infrastrukturę organizacji, która obejmowała Holandię, Niemcy oraz Szwecję. Usunięto ponadto stronę, na której sprzedawane były skradzione dane.
Capcom jest oczywiście zadowolony z obrotu spraw, a osoby poszkodowane mogą spać spokojnie.
PodglądBICodeURLIMGCytatSpoiler