Szef PlayStation mówi, że gry fabularne to fundament biznesu spółki

Nadal będziemy otrzymywać rozbudowane fabularnie, porywające artystycznie i wciągające przygody dla jednego gracza.

@ 25.09.2023, 14:12
Marcin "bigboy177" Trela
Czasem coś piszę, czasem programuję, czasem projektuję, czasem robię PR, a czasem marketing... wszystko to, czego wymaga sytuacja. Uwielbiam gry, nie cierpię briefów reklamowych!
pc, ps4, ps5

Szef PlayStation mówi, że gry fabularne to fundament biznesu spółki

Sony postanowiło w ostatnim czasie mocniej wkroczyć na rynek gier-usług, czyli tytułów nastawionych na współpracę, tudzież rywalizację sieciową. Nie oznacza to jednak, że spółka odpuści tworzenie rozbudowanych doświadczeń przeznaczonych dla jednego gracza. Prezes Sony Interactive Entertainment, Jim Ryan, powiedział, że tego typu projekty zawsze będą fundamentem biznesu PlayStation. Wypowiedzi Ryana pochodzą z 2022 roku, a konkretnie z sesji pytań i odpowiedzi z analitykami. Teraz wypłynęły one z dokumentów sądowych dotyczących przejęcia Activision Blizzard przez Microsoft.

"Byłoby to z naszej strony naiwnością, by uważać, że wszystkie 10 (tyle gier-usług zadebiutuje w najbliższym czasie od Sony - dop.red.) gier będzie ogromnymi hitami, więc nie jest to dla nas konieczne, abyśmy zdwoili przychody z naszych gier. Nie takie są nasze założenia, a różnica pomiędzy hitem, a nie hitem nie jest zerojedynkowa. Nie zapomnijcie, że, robiąc to, nadal będziemy wydawać gry, które sprawdzały się świetnie w ostatnich latach. Te tytuły dla jednego gracza, piękne graficznie oraz bogate fabularnie zawsze będą fundamentem naszego wydawniczego biznesu".

To nie pierwszy raz kiedy Ryan oraz inni szefowie PlayStation mówią coś podobnego. Spółka wielokrotnie powtarzała, że nie odpuści wysokobudżetowych tytułów dla jednego gracza, bo to właśnie one wyróżniają Sony z tłumu innych wydawców.


Dodaj Odpowiedź
Komentarze (15 najnowszych):


Powyższy wpis nie posiada jeszcze komentarzy. Napraw to i dodaj pierwszy, na pewno masz jakąś opinię na poruszany temat, prawda?