Square Enix chciałoby, aby gracze trenowali postaci niezależne w grach

Mielibyśmy dzięki temu wpływ na zachowanie NPC-ów. Byliby oni też bardziej naturalni niż kiedykolwiek wcześniej.

@ 10.07.2023, 15:36
Marcin "bigboy177" Trela
Czasem coś piszę, czasem programuję, czasem projektuję, czasem robię PR, a czasem marketing... wszystko to, czego wymaga sytuacja. Uwielbiam gry, nie cierpię briefów reklamowych!
pc, switch, ps4, xbox one, ps5, xbox x/s

Square Enix chciałoby, aby gracze trenowali postaci niezależne w grach

Square Enix słynie z tworzenia rozbudowanych gier RPG pokroju Final Fantasy. Jak się właśnie dowiedzieliśmy, spółka być może wprowadzi w najbliższym czasie do swoich marek całkiem innowacyjne rozwiązanie. Wydawca chciałby opracować algorytmy, które pozwolą graczom szkolić postaci niezależne. Dzięki temu będziemy mogli zmieniać ich zachowanie, mimo że nie będą to postaci grywalne.

Japoński wydawca opublikował patent, z którego wynika, że gracze mogą otrzymać możliwość wpływania na to, jak postaci niezależne reagują na świat. Square Enix chciałoby, aby NPC-e byli bardziej zróżnicowani i aby w dynamiczny sposób pozyskiwali siłę, zdolności oraz zmieniali swój wygląd zewnętrzny. Wpływ na to miałby mieć gracz, który trenowałby postaci niezależne, a nie tylko wybierał je do swojej drużyny z wcześniej zdefiniowanego zestawu.

"W tym gatunku, customizacja wirtualnych postaci przez gracza, mogłaby wykraczać poza wybieranie atrybutów dla postaci, jak np. cechy zewnętrzne, siła i umiejętności; gracz mógłby wpływać na zachowanie wirtualnej postaci oraz na sposób w jaki zachowuje się ona w środowisku gry".

W patencie czytamy, że im dłużej dana postać niezależna byłaby trenowana, tym bardziej jednolite byłoby jej zachowanie. Spełniałaby ona też znacznie lepiej oczekiwania gracza. System miałby korzystać z modelu behawioralnego oraz polegającego na treningu. Trening miałby wpływać model behawioralny, który w efekcie stawałby się coraz bardziej zaawansowany.

Jako przykład podano bijatykę. W tytule tym wirtualny wojownik byłby szkolony przez dobieranie mu przeciwników w ramach sesji treningu. Wrogiem mógłby być inny gracz albo postać niezależna. Trenowana postać mogłaby zmierzyć się z wieloma przeciwnikami w wielu warunkach. Obie postaci uczyłyby się dzięki temu nowych ruchów oraz umiejętności.

Możliwe byłoby dzięki temu wpływanie na to, jak postać niezależna prowadzi interakcję z wirtualnym światem. Interakcja zmieniałaby się za sprawą treningu. Co ciekawe, rozwiązanie takie można by stosować we wszystkich gatunkach gier, nie tylko RPG, ale również w strzelankach, grach akcji, przygodówkach, strategiach itd.

Na razie oczywiście nie wiemy czy proponowane w patencie rozwiązania kiedykolwiek zostaną wykorzystane, ale biorąc pod uwagę ciągle rozwijające się algorytmy sztucznej inteligencji, wcześniej czy później AI może w grach pojawić się na większą skalę, a wówczas "uczące" się postaci nie byłyby niczym szczególnie wyjątkowym.


Dodaj Odpowiedź
Komentarze (15 najnowszych):
0 kudosBarbarella.   @   19:00, 10.07.2023
Pomysł ciekawy. Grając w Mass Effecta sporo czasu poświęciłam na łażenie po Normandii i wchodzenie w interakcje z moimi towarzyszami. Byłoby fajnie gdyby z takich interakcji wynikało coś więcej niż wskoczenie Kaidanowi Alenko do łóżka.