Wiemy ile kosztowało opracowanie Shadow of the Tomb Raider

Gra do tanich nie należy, a przy okazji sporo pieniędzy przeznaczono na jej promocję.

@ 11.05.2018, 19:21
Marcin "bigboy177" Trela
Czasem coś piszę, czasem programuję, czasem projektuję, czasem robię PR, a czasem marketing... wszystko to, czego wymaga sytuacja. Uwielbiam gry, nie cierpię briefów reklamowych!
pc, ps4, xbox one

Wiemy ile kosztowało opracowanie Shadow of the Tomb Raider

Najnowszy projekt studia Eidos MontrealShadow of the Tomb Raider, to jedna z najważniejszych gier dla Square Enix bieżącego roku. Nic więc dziwnego, że korporacja zainwestowała w przedsięwzięcie naprawdę niemałe pieniądze.

Z ujawnionych przez Eidos Montreal danych wynika, że opracowanie Shadow of the Tomb Raider kosztowało pomiędzy 75, a 100 milionów dolarów. Dodatkowo 35 milionów dolarów przeznaczono na marketing oraz promocję. Sumka konkretna, szczególnie jeśli weźmiemy pod uwagę, że mamy do czynienia z tytułem dla jednego gracza, który trudniej monetyzować po premierze.

Ze względu na powyższe, deweloperzy czują ogromną presję, o czym postanowił opowiedzieć szef studia Eidos Montreal, David Anfossi

"Musimy próbować nowych rzeczy, eksperymentować i uczyć się", powiedział Anfossi. "Przeprowadzamy testy, uczymy się i staramy się wypracować sposób na to, jak nasze pomysły wprowadzać do gier, musimy być jednak ostrożni, jeśli chodzi o fanów. Tryb sieciowy nie oznacza multiplayera. Mógłby też być czymś innym. Może to być doświadczenie dla jednego gracza, ale sieciowe".

"Bycie w sieci, dla mnie, nie oznacza, że zapominamy o kampanii dla jednego gracza. Może to być częścią doświadczenia. Albo może to oznaczać, że sprawdzamy elementy sieciowe".

O jakich elementach sieciowych mowa? Tego niestety nie wiemy, albowiem deweloperzy nie zdecydowali się jeszcze na ujawnienie szczegółów. Musimy na takowe jeszcze poczekać.

Wracając do doznań dla jednego gracza, Anfossi zafascynowany jest sukcesem Hellblade: Senua’s Sacrifice. Kosztowało ono mniej niż standardowe gry AAA, a następnie sprzedawano je za połowę ceny - czyli około 30 dolarów. Za wspomnianą sumkę gracze dostawali około 8 godzin zabawy, co przy wspomnianej kwocie stanowiło niezły zwrot inwestycji.

Według dewelopera z Eidos Montreal, może właśnie tak powinny wyglądać gry dla jednego gracza. Powinny być tańsze, ale oferować kilka godzin dobrej zabawy. Zabawy, którą każdy będzie w stanie ukończyć, a nie jak obecnie, że większość graczy odpuszcza zabawę przed ujrzeniem napisów końcowych.

Oczywiście nie oznacza to, że Tomb Raider nagle zmieni założenia. Twórcy świadomi są tego, że trendy zmieniają się co roku, a zadaniem twórców jest baczne obserwowanie zachowania rynku i dopasowywanie się do nich. 

Premierę Shadow of the Tomb Raider zaplanowano na dzień 14 września bieżącego roku, na PC, PS4 oraz Xboksie One.


Dodaj Odpowiedź
Komentarze (15 najnowszych):
0 kudosdabi132   @   17:47, 12.05.2018
Cytat:
Bycie w sieci, dla mnie, nie oznacza, że zapominamy o kampanii dla jednego gracza. Może to być częścią doświadczenia.

I takie podejście mi się podoba! Jak najbardziej zakupię nową odsłonę przygód Lary Croft. Sporą suma, oby fabuła trzymała poziom poprzednich dwóch odsłon, to będzie dobrze. Trzeba za to przyznać, że Hellblade: Senua's Sacrifice jest fenomenem, twórcy nie wydali na nią kokosów jak w przypadku większych tytułów, a mimo to gra zwróciła im się do tego stopnia, że mogli ją zacząć sprzedawać za połowę ceny, a nawet przecież przeznaczyć część zysków na cel dobroczynny.
0 kudosLucas-AT   @   07:35, 13.05.2018
Cytat:
oby fabuła trzymała poziom poprzednich dwóch odsłon, to będzie dobrze

Akurat na tym polu ostatnie dwie odsłony zawodzą. Postaci, które nie zapadają w pamięci, drętwe dialogi i słabe scenki ogólnie. Od Uncharted dwie klasy niżej, a nic nie stoi przecież na przeszkodzie by Lara stała obok Nathana.