Piractwo nie wpływa na sprzedaż? Pojawił się zatajony raport Komisji Europejskiej

Z badania wynika, że piractwo nie wpływa negatywnie na sprzedaż dostępnych w sieci dóbr.

@ 25.09.2017, 12:28
Marcin "bigboy177" Trela
Czasem coś piszę, czasem programuję, czasem projektuję, czasem robię PR, a czasem marketing... wszystko to, czego wymaga sytuacja. Uwielbiam gry, nie cierpię briefów reklamowych!
pc, ps4, xbox one

Piractwo nie wpływa na sprzedaż? Pojawił się zatajony raport Komisji Europejskiej

Na łamach portalu juliareda.eu pojawił się ciekawy wpis dotyczący piractwa. Wynika z niego, że w styczniu 2014 roku Komisja Europejska zleciła duńskiej firmie Ecorys zadanie przygotowania raportu dotyczącego piractwa, a w szczególności jego wpływu na zarobki właścicieli praw autorskich. Raport kosztował komisję 360 tysięcy euro. Wyniki zatajono.

Autorka wpisu, Julia Reda, jakimś sposobem weszła w posiadanie opracowania (możecie zobaczyć je tutaj), a wnioski w nim zawarte są dość zaskakujące. Po ponad roku dochodzenia okazało się bowiem, że piractwo praktycznie w ogóle nie wpływa na ogólną sprzedaż chronionych przez prawo autorskie dóbr.

W konkluzji czytamy: "Z wyjątkiem niedawno wydanych hitów, nie ma dowodów na to, że sieciowe piractwo obniża sprzedaż".

Co ciekawe, z podobnych opracowań już wcześniej płynęły podobne wnioski i mimo że nie popieramy piractwa, dość interesującym jest fakt zatajenia wyników. Raport kosztował niemało, a brak jego publikacji poniekąd niweczył czas i środki, jakie poświęcono na jego opracowanie. Dlaczego zdecydowano się na taki krok?

Powszechnym przeświadczeniem jest, że piractwo bezpośrednio wpływa negatywnie na sprzedaż gier, filmów, muzyki oraz innych podobnych dóbr. Z tego względu Komisja Europejska chce przygotować specjalne oprogramowanie dla firm świadczących usługi dostępu do internetu, mające filtrować wgrywaną do sieci zawartość. Raport podważa po części potrzebę stosowania takich środków.

Jeśli macie ochotę, rzućcie na niego okiem powyżej. Nie jest on jeszcze co prawda publicznie dostępny, ale niebawem powinno się to zmienić. Póki co pozostaje wesprzeć się nieoficjalnymi kanałami.


Dodaj Odpowiedź
Komentarze (15 najnowszych):
0 kudoslogan23   @   19:48, 03.10.2017
Cytat: kobbold
Cytat: Lucas-AT
Sćiąganie z neta jest jak konkurencja dla firmy.

Nie są żadną konkurencją bo nic własnego nie tworzą. Można, jeśli już, to porównać ich do pasożytów(bez gry/programu/utworu/filmu nie istnieją). A pasożyty również, na swój pokrętny sposób, bywają pożyteczne. Nic nie jest tylko czarne i tylko białe.
Cytat: dabi132

Dobrze, że nie prowadzisz własnego biznesu, bo z takim tokiem rozumowania zbankrutował byś po kilku miesiącach.
To jest tak: policz sobie ile razy jakaś gra została pobrana z torrentów miesiąc po premierze, teraz pomnóż to razy cenę w dniu premiery i wyjdzie ci ile producent stracił. Stracił, bo ci którzy ściągnęli grę za darmo mogli ją kupić i wtedy by zarobił. Stracił po prostu klientów. Nie wiadomo ilu z tych pobierających potem poszło do sklepu i ją kupiło, być może zero a być może 100, na pewno nie wszyscy czyli deweloper nie wyszedł na plus względem tego ile osób pobrało ją za darmo.

Gdyby babcia miała wąsy to by była dziadkiem. I dalej pozostajesz w sferze gdybania. Tu nie ma co liczyć bo to nie są realne dane tylko założenia nie mające pokrycia w rzeczywistości. Jeśli będziesz w stanie udowodnić, że np. 60% z tych osób, gdyby nie miało dostępu do pirata, poleciało by do sklepu i kupiło dany produkt, wtedy przyznam Ci rację. A tak...
Nie udowodnię bo nie mam zamiaru a ta dyskusja zmierza donikąd. Jedni próbują za wyszukany alegoriami ukryć prostą prawdę. Tego problemu nie da się rozwiązać zabezpieczeniami. Tylko trzeba ludzi uczyć od dziecka. Uczciwości ale też nie kupowania wszystkiego jak leci a twórcy niech robią dobre produkty to ludzie je kupią a jak wypuszczają buble to tak bywa.
0 kudosdabi132   @   19:49, 03.10.2017
@kobbold
Ale to jest prosta zasada, że wiele osób gdy ma wybrać coś co jest za darmo albo jeśli ma za to płacić to logiczne jest, że wybierze to pierwsze i sam mam takich znajomych, którzy uważają, że jeśli coś jest za darmo to po co za to płacić?
0 kudosdenilson   @   21:27, 03.10.2017
Cytat: dabi132
Stracił, bo ci którzy ściągnęli grę za darmo mogli ją kupić i wtedy by zarobił. Stracił po prostu klientów. Nie wiadomo ilu z tych pobierających potem poszło do sklepu i ją kupiło, być może zero a być może 100, na pewno nie wszyscy czyli deweloper nie wyszedł na plus względem tego ile osób pobrało ją za darmo.
Tutaj by się przydały badania w celu sprawdzenia i wykazania pewnej stałej parametrycznej lub widełek odsetka takich klientów co pomimo pobrania z torrentów to kupili legalną kopię. Wszystko po to by lepiej oszacować stopień strat wynikających z piractwa.
0 kudoslogan23   @   21:40, 03.10.2017
Cytat: dabi132
@kobbold
Ale to jest prosta zasada, że wiele osób gdy ma wybrać coś co jest za darmo albo jeśli ma za to płacić to logiczne jest, że wybierze to pierwsze i sam mam takich znajomych, którzy uważają, że jeśli coś jest za darmo to po co za to płacić?
No właśnie. Ja też jak coś jest za darmo to nie waham się po to sięgnąć. Ale jest to z legalnego źródła a nie z kradzieży.
1 kudosLucas-AT   @   10:31, 04.10.2017
Cytat: kobbold

Gdyby babcia miała wąsy to by była dziadkiem. I dalej pozostajesz w sferze gdybania. Tu nie ma co liczyć bo to nie są realne dane tylko założenia nie mające pokrycia w rzeczywistości. Jeśli będziesz w stanie udowodnić, że np. 60% z tych osób, gdyby nie miało dostępu do pirata, poleciało by do sklepu i kupiło dany produkt, wtedy przyznam Ci rację. A tak...

Ale tu nie trzeba udowadniać konkretnych liczb, bo masz coś takiego jak prawdopodobieństwo. Załóżmy, że jakaś gra sprzedała się w liczbie miliona egzemplarzy i tyle samo razy ją pobrano z torrentów. Ilu z tych piratów by kupiło grę, gdyby nie mogło spiracić? 100 tys? 200 tys? Pół mln? Szansa na zero jest prawie nierealna. Nawet jak to będzie jedna osoba, firma straci możliwość zarobienia dodatkowej kasy. Tylko jeśli wyeliminujesz piractwo, te 100 czy 200 tys osób pójdzie do sklepu. To działa właśnie jak konkurencja. Steam i The Pirrate Bay możesz sobie wyobrazić jako dwie platformy cyfrowej dystrybucji, które rywalizują o klienta. A ta druga przecież też zarabia na tym biznesie - na stronach tego typu ludzie płacą różne abonamenty itd. Czerpia one więc zysk z cudzej pracy.

Napisz książkę o astronomii, na którą niecierpliwie będzie czekać duża rzesza ludzi interesujących się tą tematyką. Ja potajemnie ją skseruje i rozdam przed premiera w księgarni za darmo tym samym osobom. Ci następnie przeczytają i zapomną. Na pewno nie byłbyś z tego zadowolony.
4 kudosIgI123   @   17:27, 04.10.2017
Piraci mają jedną bardzo irytującą mnie cechę. Jestem zdania że jak coś się zapieprzy to się siedzi cicho. Oni z kolei uwielbiają się wkręcić tym nie piracącym, że jest to moralnie ok. Standardowy zestaw - ,,twórcy sami sobie zasłużyli", ,,i tak bym tego nie kupił", ,,piractwo to nie przestępstwo", teraz pewnie dojdzie jeszcze zasłanianie się tym raportem. Ostatnio miałem podobną konwersację do tej jaka tutaj się toczy z inną osobą parającą się piractwem. Dokładnie te same teksty.
0 kudosshuwar   @   18:22, 04.10.2017
@IgI123: bardzo dobrze napisane, w 100% się zgadzam z przedmówcą.

BTW: Bardzo mnie ciągnęło do Hellblade... bardzo chciałem zagrać. 135 zł... dużo... no ale uciułałem i kupiłem... a mogłem przecież spiracić ... a potem kupić... jak stanieje Puszcza oko
0 kudosdabi132   @   18:32, 04.10.2017
Cytat: IgI123
Jestem zdania że jak coś się zapieprzy to się siedzi cicho. Oni z kolei uwielbiają się wkręcić tym nie piracącym, że jest to moralnie ok.

Dokładnie, a wiele osób piracących jeszcze się tym chwali (znam osobiście tak przypadek, który chwali się tym, że pobrał grę i uważa, że jest fajny), albo najlepsze jest, gdy takie osoby piszą na forach o grach typu MiastoGier, GOL, czy CDAction, że gra im nie działa, a po pytaniu czy oryginał nastaje cisza, lub piszą że pobrana z internetu. To moim zdaniem świadczy o niedojrzałości.
0 kudoskobbold   @   20:22, 04.10.2017
Cytat: Lucas-AT
Steam i The Pirrate Bay możesz sobie wyobrazić jako dwie platformy cyfrowej dystrybucji, które rywalizują o klienta. A ta druga przecież też zarabia na tym biznesie - na stronach tego typu ludzie płacą różne abonamenty itd. Czerpia one więc zysk z cudzej pracy.

O tym nie pomyślałem.
Cytat: IgI123
Piraci mają jedną bardzo irytującą mnie cechę. Jestem zdania że jak coś się zapieprzy to się siedzi cicho. Oni z kolei uwielbiają się wkręcić tym nie piracącym, że jest to moralnie ok. Standardowy zestaw - ,,twórcy sami sobie zasłużyli", ,,i tak bym tego nie kupił", ,,piractwo to nie przestępstwo", teraz pewnie dojdzie jeszcze zasłanianie się tym raportem. Ostatnio miałem podobną konwersację do tej jaka tutaj się toczy z inną osobą parającą się piractwem. Dokładnie te same teksty.

Z tą moralnością to bym nie szarżował bo to jest tylko Twoje zasady jakimi kierujesz się w życiu, ktoś siedzący obok wcale nie musi wyznawać takich samych zasad. Przykład Chiny, tam wszyscy kopiują wszystko, czy uważasz, że oni wiedzą, że według Ciebie postępują źle? inna mentalność, na tekst o moralności Cię wyśmieją. A co do raportu, to powstał na czyjeś zlecenie a skoro nie został upubliczniony to podejrzewam, że zleceniodawca spodziewał się zupełnie innych wniosków.
1 kudosLysander   @   21:39, 04.10.2017
Tak jak pisze @kobbold, niemożliwe (a przynajmniej dla zwykłych ludzi) jest oszacowanie, ilu piratów kupiłoby grę, gdyby nie mieli dostępu do pirackiej wersji. Jedyne czego możemy być w 99% pewni to to, że nie byliby to wszyscy, ani, że nie byłby to nikt.

Ale również nie jesteśmy w stanie oszacować: ile osób kupiło grę bo ją sprawdziło i się spodobała, ilu piratów poleciło jakąś spiraconą grę kumplowi, który ją kupił, ilu piratów kupiło sequel tylko dlatego, że poprzednia gra z serii, którą miał spiraconą, mu się spodobała, itp. Ani wielu innych zmiennych i równie pozytywnych aspektów piractwa.

Dlatego ta dyskusja jest mało owocna. A co jest ważne? Że Unia zamówiła badanie piractwa w celu jeszcze większego demonizowania go, a raport się okazał czymś odwrotnym. To samo mówi za siebie.
3 kudosguy_fawkes   @   22:45, 04.10.2017
Czytam te komentarze i dalej nie widzę usprawiedliwienia dla złodziejstwa. Gry to zbytek, nic, co jest do życia potrzebne, a to ma swoją cenę. Jeśli ktoś nie traktuje tego jako nic poza zabijaczem jego jakże cennego czasu, to chyba powinien znaleźć tańszą rozrywkę, a przynajmniej taką, którą potraktuje poważniej. Żaden z argumentów za piractwem, jakie tu widziałem, nie był rozsądny, ba - pełno roszczeniowej postawy i życia na zasadzie „jak mnie ktoś nie złapie za rękę, to mi wolno”. Przykre. Wybaczcie, ale gra to nie kurtka, którą musisz mieć na chłód i którą musisz wcześniej przymierzyć, by wiedzieć, czy jest dobra i wystarczająca. To zbytek, którego użytkowanie ma swoje zasady. Nie akceptujesz ich, to nie korzystaj. Nie podobała mi oferta pewnego dostawcy telewizji i co? Podpisałem umowę z innym, a przecież mogłem kupić podrobioną kartę do dekodera. Albo szukać serwisów, które streamują telewizję online za „symboliczne konto premium”. Przecież operator na mnie nie straciłby, bo i tak wolałbym szukać „na lewo”.
1 kudosIgI123   @   00:29, 05.10.2017
Cytat: kobbold
Z tą moralnością to bym nie szarżował bo to jest tylko Twoje zasady jakimi kierujesz się w życiu
Z tym tekstem o moralności to tak bardziej żartobliwie napisałem. Nie mam zamiaru robić rachunku sumienia ani piratom polskim, ani tym bardziej chińskim, bo co mnie to obchodzi - pobierasz coś nielegalnie, Twoja sprawa, nie chwal się tym na prawo i lewo. Mnie tylko denerwuje robienie z siebie internetowych Janosików, kiedy wiadomo że chodzi tylko o to że lepiej mieć za darmo niż kupić.
1 kudoslogan23   @   06:07, 05.10.2017
Idiotów nie brakuje. Z zasadami moralnymi jest różnie, Dla jednego kradzież to nie przestępstwo ale morderstwo już tak. Każdy ma innym system wartości a co do piractwa jak ktoś pobierze z torrentów itp serwisów to niech siedzi cicho i się nie chwali.
0 kudoslogan23   @   12:12, 05.10.2017
Cytat: shuwar


Obrazek

Fajny obrazek. A co do piractwa to temat trudny i zawsze będzie istnieć a czas zamknąć ten temat bo robi się wysypisko pod tym artykułem.
Dodaj Odpowiedź