Resident Evil VII: Biohazard będzie trudniejsze od poprzednich odsłon serii
Zółto-niebiescy są na fali wznoszącej i styczeń, a może i cały rok, może należeć do nich ze względu na premierę siódmego Resident Evil.
Capcom informuje o poziomie trudności, jaki zaaplikowano w siódmej odsłonie serii Resident Evil. Zdaniem żółto-niebieskich ma być to najtrudniejszy przedstawiciel słynnego cyklu od lat.
Resident Evil VII: Biohazard będzie wymagającym i długim doświadczeniem. W wywiadzie dla redakcji Xbox: The Official Magazine producent Hajime Horiuchi powiedział:
"Nieco wyższy poziom trudności niż w poprzednich tytułach [z serii Reisdent Evil] jest całkowicie zamierzony. Chcieliśmy się skupić na aspekcie strachu. Obawialiśmy się, że jeśli gra będzie zbyt łatwa i bez problemu bohater rozprawi się z przeciwnikami, to gracz nie będzie czuł napięcia i stresu. Chcieliśmy się upewnić, że w sytuacjach jeden na jednego przeciwnik jest w stanie Cię zabić".
Deweloper ma sporo racji, bowiem nawet najbardziej obskurne i przepełnione przemocą gry, których poziom trudności jest zbyt niski, nie potrafią wywołać strachu i nie pobudzają wyobraźni. Jeżeli "siódemka" będzie produkcją skomplikowaną, złożoną i wymagającą, to gracze z pewnością będą obawiać się o swoje postępy i to, co udało im się osiągnąć. Odbije się to zaś pozytywnie na grywalności.
Premiera Resident Evil VII zaplanowana została na 24 stycznia. Produkcja pojawi się wówczas na PC, PS4 oraz Xboksie One.
PodglądBICodeURLIMGCytatSpoiler