Wjazd na chatę do Techlandu, aby zobaczyć, jak się robi u nich gry

Techland pozwolił sobie "wjechać na chatę" i pokazać, jak wrocławskie studia wygląda od środka.

@ 20.10.2016, 16:29
Patryk "juve" Jankowski
Jestem szczęśliwym, wieloletnim i oddanym użytkownikiem konsol PlayStation. Lubię dopracowane, rozbudowane i ambitne gry wideo z najwyższej półki. Osobiście znam Solid Snake'a, z Larą Croft umawiałem się na randki i mieszkam w Residencji. Rzekłem.
ps4, xbox one

Wjazd na chatę do Techlandu, aby zobaczyć, jak się robi u nich gry

W ostatnich latach przekonaliśmy się, że polskie firmy potrafią robić wspaniałe gry wideo. W przypadku wrocławskiego Techlandu wielkim sukcesem okazało się Dying Light. Jak się jednak pracuje i tworzy w tak dużej firmie?

Dzisiaj mamy świetną okazję zobaczyć, jak tworzy się gry w Techlandzie. Niejaki Jack Gadovsky postanowił wpaść do studia i oprowadzić widzów po wszystkich biurach. Na poniższym materiale wideo zobaczycie wiele pomieszczeń, poznacie tajniki deweloperów, a nawet dowiecie się, czym jest „Godzilla ciszy!”, która obowiązuje w zespole od 11:00 do 13:00. Poniższy filmik jest o tyle ciekawy, że pozwala nam spojrzeć na taki standardowy dzień w tej wielkiej firmie.

Przez kilka ostatnich lat to właśnie Techland stał się jedną z najważniejszych ekip na międzynarodowej scenie. Wspomniane Dying Light zebrało wysokie oceny i dzięki tej pozycji o naszych twórcach usłyszał cały świat. Wjeżdżajcie im na chatę i zobaczcie, co u nich słychać.


Sprawdź także:
Dying Light

Dying Light

Premiera: 27 stycznia 2015
PC, PS3, PS4, XBOX 360, XBOX ONE, SWITCH, PS5, XBOX X/S

Dying Light to stworzona przez firmę Techland gra akcji, w której największy nacisk położono na elementy survivalu, jak również kooperację pomiędzy graczami.Dying Light p...

Dodaj Odpowiedź
Komentarze (15 najnowszych):
0 kudosshuwar   @   08:04, 21.10.2016
Pewnie nie jeden z Was pomyślał: praca marzeń. Ja jednak widzę tu duuuży zastrzyk klimatu korporacyjnego. Choćby sposób wypowiadania się, prezentacji, ten hurra optymizm, w którym ludzi się nie zwalnia tylko optymalizuje koszty, zmienia strategię.

Może się mylę, ale pracowałem w takiej korporacji przez dobrych 10 lat, pierwsze lata były świetne, potem zaczęło okazywać się, że ta fajność, dowolność i swoboda są sztucznie wykreowane, a człowiek jest numerkiem w excelu Smutny

Trzymam kciuki za Techland (i też za CDP), żeby nie poddali się światowym trendom zatrudniania.