Reżyser filmu Pogromcy Duchów nie chce mieć nic do czynienia z kolejnymi rebootami

Film Pogromcy Duchów, który niedawno trafił do kin, nie zyskał ani przychylności krytyków, ani szczególnego entuzjazmu ze strony widzów. Mimo to Sony Pictures  już opracowuje kontynuację i choć na temat obrazu nie wiemy w zasadzie nic, pewne jest, że reżyserii nie podejmie się Paul Feig, odpowiedzialny za "jedynkę".

Feig rozmawiał niedawno z redakcją The Huffington Post. Podczas wywiadu zdradził on, że nie zamierza się zajmować rebootami kolejnych klasyków. Zamiast tego skupi się na tym, co robił do tej pory - oryginalnych markach.

"Nie, nie, nie. Nie zrobię tego", powiedział Feig z uśmiechem, kiedy zapytano go o kolejny film na podstawie klasyku. "[Ghostbusters] było po prostu zbyt kuszące, ponieważ wiedziałem, że mógłbym zrobić coś ekscytującego. Odmieniony płciowo sequel z nagraniami oryginalnych członków obsady? Pewnie, to coś całkiem ekscytującego. Albo bluźnierczego, zależy jak na to spojrzysz".

Film Ghostbusters zadebiutował w kinach 15 lipca bieżącego roku. Z ostatnich doniesień wynika, że zarobił nieco ponad 179 milionów dolarów, przy budżecie wynoszący 144 miliony zielonych. Rezultat, trzeba przyznać, mizerny, ale widocznie Sony Pictures wierzy w powodzenie ewentualnej kontynuacji.