Mirror's Edge: Catalyst - pierwsze recenzje już są

Najnowsze przygody Faith zbierają mieszane noty.

@ 06.06.2016, 18:37
Adam "Dirian" Weber
Chwalmy Słońce!
pc, ps4, xbox one

Mirror's Edge: Catalyst - pierwsze recenzje już są

W sieci pojawiły się pierwsze oceny Mirror's Edge: Catalyst. Tytuł zbiera dość mieszane opinie wśród recenzentów, aczkolwiek oceny są dość wysokie.

  • IGN – 6.8
  • NDTV – 7
  • International Business Times – 3.5/ 5
  • BGR – 4.5/ 5
  • Destructoid – 8.5
  • Push Square – 8
  • Polygon – 8
  • Gamesradar+ – 3/ 5
  • Game Informer – 6.5
  • The Guardian – 3/ 5

Jak widać po notach, DICE przygotowało solidny tytuł, jednak nie uniknięto potknięć. Recenzenci wspominają przede wszystkim o fatalnym systemie walki czy nie do końca pomyślnym projekcie samej gry. Chodzi głównie o fakt, że tytuł już po kilku godzinach rozgrywki tak naprawdę nie ma nas czym zaskoczyć. Z drugiej strony mamy przyjemny system biegania i całkiem ciekawe Miasto Szkła. 

Mirror's Edge: Catalyst zadebiutuje jutro, na PC, PlayStation 4 i Xboksie One.


Sprawdź także:
Mirror's Edge: Catalyst

Mirror's Edge: Catalyst

Premiera: 07 czerwca 2016
PC, PS4, XBOX ONE

Mirror's Edge: Catalyst to druga część popularnej gry akcji Mirror's Edge, za której stworzenie odpowiedzialne jest studio DICE, wydania natomiast podjęła się ekipa Elect...

Dodaj Odpowiedź
Komentarze (15 najnowszych):
0 kudosremik1976   @   20:37, 06.06.2016
Czyli mamy dokładnie to samo co w części pierwszej tylko w ładniejszej oprawie graficznej. Nie kumam o co chodzi ludziom z tym systemem walki? Czy to jest jakaś naparzanka? Może jeszcze tona broni i niekończąca się amunicja.
0 kudosDirian   @   20:45, 06.06.2016
Cytat: remik1976
Nie kumam o co chodzi ludziom z tym systemem walki?

A grałeś?
0 kudosremik1976   @   22:41, 06.06.2016
Po co niby miałbym w to grać. Parkour w grach ewoluował już dawno, a ta gra jest daleko z tyłu za resztą więc nawet nie liczyłem na to, że będzie to dobra gra i jakoś nie mam nawet ochoty by rozmyślać czy ją kupić czy nie. Zresztą Mirrors Edge też był średniakiem choć innowacyjnym i walka nie była jego najważniejszym elementem tylko czymś kompletnie marginalnym. Tu niby jest inaczej? Dla mnie to kopia i nic więcej.
0 kudosTheCerbis   @   22:44, 06.06.2016
Cytat: remik1976
Czyli mamy dokładnie to samo co w części pierwszej tylko w ładniejszej oprawie graficznej. Nie kumam o co chodzi ludziom z tym systemem walki? Czy to jest jakaś naparzanka? Może jeszcze tona broni i niekończąca się amunicja.
Nie jest jak jedynka. Spójrz na recenzję, tam również jest o walce.