Już w przyszłym roku na rynek trafi PlayStation VR, a więc odpowiedź firmy Sony na zapotrzebowanie użytkowników na gogle wirtualnej rzeczywistości.
juve @ 15.10.2015, 12:09
Patryk "juve" Jankowski
Jestem szczęśliwym, wieloletnim i oddanym użytkownikiem konsol PlayStation. Lubię dopracowane, rozbudowane i ambitne gry wideo z najwyższej półki. Osobiście znam Solid Snake'a, z Larą Croft umawiałem się na randki i mieszkam w Residencji. Rzekłem.
ps4
Już w przyszłym roku na rynek trafi PlayStation VR, a więc odpowiedź firmy Sony na zapotrzebowanie użytkowników na gogle wirtualnej rzeczywistości. Premiera nowego gadżetu łączy się oczywiście z pojawieniem się na rynku nowych gier wideo. Japoński koncern nie martwi się jednak o swoje plany wydawnicze.
Na ten temat wypowiedział się Richard Marks, szef oddziału PlayStation Magic Lab poinformował nawet, że jego firma zapewni graczom bardzo różnorodny wybór produkcji, a pierwsze gry na PlayStation VR powinny zainteresować wszystkich sympatyków nowoczesnych technologii. Oto jego komentarz w tej sprawie:
"Jesteśmy teraz szczególnie skoncentrowani na grach wideo, więc w dniu debiutu będziemy posiadać naprawdę dobry zestaw produkcji na PlayStation VR. Będzie to prawdopodobnie bardzo różnorodna grupa, bo mamy kilka gier logicznych, trochę tytułów akcji takich, jak chociażby London Heist oraz bardzo możliwe, że na rynek trafią również wyścigi. Trzeba zapewnić szeroki wachlarz pozycji dla naszej platformy, który zainteresuje wszystkich graczy".
Najważniejsze jest to, aby nowa platforma w rzeczywistości dawała graczom nowe marki i nowe możliwości. Cena jest stosunkowo wysoka, ale koniec końców, zbliżamy się do małej rewolucji w branży gier wideo. Jak myślicie, czy wirtualna rzeczywistość będzie w stanie zawojować rynek?
Taaa i co jeszcze ?? każdy ogarnięty wie że VR będzie odpowiednikiem chociażby Kinecta z Xboxa 360. Każdy wtedy czekał na gry AAA pamiętam to, a wyszło jak wyszło gierki pod Kinecta. Nie inaczej będzie z PlayStation VR
Zobaczymy jakiś czas po premierze. Sterowanie samym kontrolerem ruchowym a wirtualna rzeczywistość to trochę co innego. Trudno powiedzieć w tej chwili jak będzie. Zależy to w sumie tylko od samych gier.
Sony ma jak zwykle na wszystko czas. Wkrótce obudzą się z ręką w nocniku i będzie pozamiatane po jedynej dochodowej gałęzi tej korporacji jaką jest Playstation. Co do gier to będą to pokazowe popierdółki na których skończy się wsparcie dla tych gogli czyli jak zwykle. Oczywiście grą wyścigową wspierającą to urządzenie będzie GT7. 3D w tej grze było niewypałem więc pora zrobić kolejny niewypał i sprzedać urządzenie na już wątpliwej jakości marce. Może się jeszcze uda, choć Polyphony dobrze wie jaki dyskomfort towarzyszy przy graniu w GT w goglach, ale czego nie robi się dla kasy.
W takim razie jak chcą w GT 7 dać VR to możemy zapomnieć o dobrych warunkach pogodowych, bo te rodem z Project Cars ładnie powodują spadki klatek na PS4 i XO z 60 do 30fps i czasem nawet 28fps. A każdy ogarnięty wie że jak na razie to właśnie Project Cars ma najlepsze warunki pogodowe.
Teraz wyobraźmy sobie sytuację kiedy jedziemy w VR i nagle z w miarę płynnej rozgrywki mamy spadek z 60 do 30 klatek, to wręcz jest jak boksowanie naszych oczu. Więc o dobrych warunkach pogodowych można zapomnieć, zależy też jak do tego się podejdzie, bo mogą to być równie dobrze tylko wysokie ambicję developera i na tym się skończy. A finalnie zrezygnuje się z VR w Gran Turismo 7.
Oczywiście, że teraz będą ryzykować nawet kosztem nadszarpnięcia reputacji znanych marek. Tylko teraz mają okazję to sprzedać, bo jak ludzie zobaczą z czym mają do czynienia to przestaną to kupować. Jak już przestaną kupować to oni już swoje zarobią. Tak robią systematycznie od kilku lat. Sony przestało produkować produkty z myślą o przyszłości. Robią produkty tylko na teraz i bez perspektyw na przyszłość. Oczarować, sprzedać i zapomnieć. Taka jest teraz ich polityka.
PodglądBICodeURLIMGCytatSpoiler