Valve zaledwie kilka dni temu ogłosiło swój plan podboju rynku wirtualnej rzeczywistości, a już dziś, podczas trwającego właśnie Game Developers Conference, poznaliśmy kolejną część układanki, w postaci technologii Lighthouse.
Itchytude @ 04.03.2015, 17:27
Kacper "Itchytude" Kutelski
I AM ERROR.
pc, inne
Valve zaledwie kilka dni temu ogłosiło swój plan podboju rynku wirtualnej rzeczywistości, a już dziś, podczas trwającego właśnie Game Developers Conference, poznaliśmy kolejną część układanki, w postaci technologii Lighthouse.
Podczas gdy okulary HTC Vive (lub inne kompatybilne ze Steamową usługą VR binokle) pozwolą nam w naturalny sposób obserwować wirtualny świat, uzupełniające ją urządzenia wspierające Lighthouse zajmą się śledzeniem naszych ruchów w przestrzeni. W teorii umożliwi to graczom rozmieszczenie takich gadżetów w newralgicznych punktach naszego pokoju, by umożliwić headsetowi VR odczytywanie informacji o naszym położeniu. Twórcy zdradzili też, że technologia ta będzie dostępna również dla zewnętrznych firm, zajmujących się produkcją hardware'u, co pozwala liczyć na szeroki wachlarz obsługujących ją telewizorów, komórek i tym podobnych.
"Aby uzyskać wysokiej jakości doświadczenie wirtualnej rzeczywistości potrzebna jest odpowiednio duża rozdzielczość i prędkość śledzenia ruchów. Lighthouse pozwoli nam spełnić te wymogi dla wielu celów przy zachowaniu na tyle niskiego kosztu produkcji, by można było to rozwiązanie zastosować w telewizorach, monitorach, headsetach oraz urządzeniach wskazujących i mobilnych".
Gawiedź zgromadzona na tegorocznym GDC może empirycznie sprawdzić dema gier wykorzystujących Steamową wirualną rzeczywistość autorstwa m.in. Google, Dovetail Games, Skillman & Hackett, Vertigo Games oraz Owlchemy Labs.
PodglądBICodeURLIMGCytatSpoiler