W kolejnym Assassin's Creed nie odwiedzimy Japonii
Swego czasu, jeszcze przed premierą i ujawnieniem miejsca akcji Assassin's Creed IV: Black Flag, sporo plotkowało się na temat realiów, w jakich toczyć będzie się akcja kolejnych odsłon serii.
Dirian @ 24.02.2014, 23:15
Chwalmy Słońce!
Adam "Dirian" Weber
pc, ps3, xbox 360, wiiu, ps4, xbox one
Swego czasu, jeszcze przed premierą i ujawnieniem miejsca akcji Assassin's Creed IV: Black Flag, sporo plotkowało się na temat realiów, w jakich toczyć będzie się akcja kolejnych odsłon serii. Jednym z głównych typów była feudalna Japonia, choć to raczej kiepski traf.
Kraj Kwitnącej Wiśni to z pewnością jedno z najbardziej intrygujących miejsc na świecie, a bogata historia czy niesamowite widoki stanowiłby dobrą podporę dla kolejnej odsłony zabójczego cyklu Jade Raymond, dyrektor generalna Ubisoft Toronto, donosi jednak w wywiadzie dla serwisu adweek.com, że Assassin's Creed V (lub jakkolwiek będzie zwała się nowa część), przeniesie nas w inne realia.
Rzecz jasna Raymond nie zdradziła szczegółów, dodając jedynie, że mowa tu o jej "ulubionej epoce historycznej". Kto zna uroczą Kanadyjkę, ten być może wie o jakich klimatach mowa, pozostali, w tym my, muszą niestety poczekać na oficjalne informacje, lub też konkretniejsze przecieki.
Co do samej Japonii, to Jade definitywnie nie skreśla asasyna uzbrojonego w miecz samurajski, twierdząc, że mógłby to być wspaniały pomysł. Aczkolwiek najwyraźniej jeszcze nie teraz. A Wy, jaki okres historyczny chcielibyście ujrzeć w najnowszym Assassin's Creed? Ja celowałbym właśnie w Japonię, ew. może wojny napoleońskie czy nawet okres Cesarstwa Rzymskiego. W każdym razie jak najdalej od morza i statków - czuję, że w końcu dostałbym choroby morskiej.
PodglądBICodeURLIMGCytatSpoiler