Gry mogą powiększyć pojemność mózgu!

Badaczom różnej maści czasem mocno się nudzi i wymyślają sobie wyjątkowo dziwne wyzwania. Tak właśnie stało się w przypadku garści naukowców, pracujących w Berlinie.

@ 06.11.2013, 11:49
Marcin "bigboy177" Trela
Czasem coś piszę, czasem programuję, czasem projektuję, czasem robię PR, a czasem marketing... wszystko to, czego wymaga sytuacja. Uwielbiam gry, nie cierpię briefów reklamowych!
pc, ps, ps2, ps3, psp, xbox, xbox 360, gc, wii, gba, mob, inne, psv, ds, ds3, wiiu, ps4, xbox one

Gry mogą powiększyć pojemność mózgu!

Badaczom różnej maści czasem mocno się nudzi i wymyślają sobie wyjątkowo dziwne wyzwania. Tak właśnie stało się w przypadku garści naukowców, pracujących w Berlinie. Postanowili oni bowiem sprawdzić jaki wpływ na mózg człowieka ma granie w gry komputerowe. Wyniki są dość zaskakujące.

Z raportu organizacji Molecular Psychiatry and Max Planck Society wynika, że granie w gry komputerowe pobudza niektóre partie mózgu, a w rezultacie nie tylko powiększa jego możliwości, ale też jest w stanie zwalczać niektóre choroby psychiczne np. schizofrenie, Parkinsona oraz Alzheimera. W badaniu, o którym mowa wzięto pewną grupę osób, które grały przez dwa miesiące, każdego dnia po 30 minut w Super Mario 64. Następnie wykorzystano maszynę do rezonansu magnetycznego, aby sprawdzić jaki wpływ miało granie na mózg poszczególnych osób.

W wynikach czytamy, że osoby, które miały styczność z grami posiadały istotny przyrost szarej materii w niektórych obszarach mózgu, w tym także w korze mózgowej. Miejsca, na których zauważono najwięcej zmian odpowiedzialne są za nawigację przestrzenną, pamięć, strategiczne planowanie oraz umiejętności motoryczne rąk. Co ciekawe, osoby, które miały największy przyrost szarej materii wykazywały największą ochotę do tego, aby grać nadal.

Czyli wychodzi, że granie - w rozsądnych ilościach - może faktycznie pomagać. Jako że to nie pierwsze tego typu sygnały, można przypuszczać, że faktycznie jest coś na rzeczy. Jeśli macie swoje zdanie w temacie, chętnie poznamy je w komentarzach poniżej, zachęcamy więc do rozmowy.

Sprawdź także:
Super Mario 64

Super Mario 64

Premiera: 20 listopada 2004
DS

Remake pierwszej trójwymiarowej produkcji traktującej o przygodach popularnego hydraulika Mario, który próbuje uratować księżniczkę z łap złego Bowsera. Peach, zamierz...

Dodaj Odpowiedź
Komentarze (15 najnowszych):
0 kudosgeass   @   13:17, 06.11.2013
I niech mi ktoś teraz powie, że grając bezsensownie tracę czas! Szczęśliwy
0 kudosremik1976   @   14:09, 06.11.2013
Trochę krótkie te badania. Pewnie jakby potrwały kilka lat, a nie marne dwa miesiące to wnioski z badań były by zupełnie inne. Może by zauważyli nie tylko to, że coś się zwiększa w mózgu, ale i skutki uboczne o których nie ma tu nawet wzmianki, a na pewno jakieś były. Za pewne tak samo mózg reagował by np. u ucznia w szkole, no może z wyjątkiem spostrzegania przestrzennego, choć od smartfonów oczu nie odrywają, więc i to by zadziałało. Badania z cyklu "co by tu sobie pobadać". Bąki już badali, więc teraz trochę pograli. Uśmiech
0 kudosMicMus123456789   @   14:58, 06.11.2013
Na pierwszy rzut oka wszystko fajnie, ale pewnie gdyby się w to zagłębiać wyszło by, że coś jest nie tak. To niczego i tak nie zmienia, jedna nie daj Boże masakra i znów gry będą tymi złymi i wszystkiemu winnymi.
0 kudossebogothic   @   15:04, 06.11.2013
Cytat: tomekreg
Rzeczywiście na początku swojej przygody z grami dość często się gdzieś fixowałem i aby przejść dalej korzystałem z wszelkiego rodzaju solucji. Dziś nie robię tego w ogóle

Po prostu po przejściu iluś tam gier z danego gatunku, znasz schematy jakie tym gatunkiem rządzą.
0 kudostomekreg   @   16:39, 06.11.2013
Cytat: sebogothic
Po prostu po przejściu iluś tam gier z danego gatunku, znasz schematy jakie tym gatunkiem rządzą.

Też tak myślę, ale jednak ta wiedza gdzieś musiała się zapisać w mózgu. Pytanie czy na starych klastrach czy sobie dorobił nowe. Uśmiech
0 kudosIgI123   @   16:42, 06.11.2013
Może i pojemność zwiększy, ale co do środka sobie włożę?
0 kudosKattowitz   @   19:17, 06.11.2013
Igl, dobre Szczęśliwy Cóż, zawsze twierdziłam, że gry w pewnym sensie rozwijają, ale żeby leczyły? Niesamowite xD Dobrze jest przeczytać taki artykuł w czasach, w których gry "zmuszają do zabijania, niszczą psychikę, przymuszają do czynów demoralizujących" itp... Uśmiech
0 kudosKreTsky   @   00:10, 07.11.2013
Tutejsi bywalcy chyba juz maja przerost szarej materii ;] W niektorych grach trzeba sie sporo naglowic, a w innych wykazac zrecznoscia czy pamiecia, wiec nic w tym odkrywczego, ze tego typu aktywnosc rozwija pewne partie mozgu. I raczej nie sa pierwszymi "autorytetami", ktorzy takie badania robia. Niczego odkrywczego nie wykazali.
0 kudosamdep50   @   02:12, 07.11.2013
Cytat: KreTsky
Tutejsi bywalcy chyba juz maja przerost szarej materii ;] W niektorych grach trzeba sie sporo naglowic, a w innych wykazac zrecznoscia czy pamiecia, wiec nic w tym odkrywczego, ze tego typu aktywnosc rozwija pewne partie mozgu. I raczej nie sa pierwszymi "autorytetami", ktorzy takie badania robia. Niczego odkrywczego nie wykazali.

Zgadzam się z tym całkowicie.
Zupełnie inny wpływ na mój mózg wywiera pewnie gra w Capitalizm II - ktoś pamięta? Puszcza oko - a inny gra w śmieszne Towns, czy inne podobne, a jeszcze inny gra w krwawe strzelaniny (brrrr...).

A co do badania, to jak na poważny eksperyment i to w takim obszarze jak nasze mózgi, czas badania był wprost śmieszny.
0 kudosshuwar   @   07:21, 07.11.2013
Kiedy te strzelaniny też nie posiadają samych negatywnych cech. Wczoraj grałem w jedno z DLC do Sniper Elite V2. 1,5h skradania i kombinowania jak tu podejść przeciwnika, tak by nie zrobił mi kuku. Niby nic wielkiego, ale po tej półtorej godzinie czułem, że mój mózg trochę się nadwyrężył Puszcza oko

Duża lokalizacja, spora przestrzeń, wiele naturalnych przeszkód i zasłon, wiele dróg dojścia do celu, konieczność wypatrywania przez lornetkę wrogów, zapamiętywanie, gdzie się udał ... to jest dobra dawka pracy nad obserwacją, spostrzegawczością, analizą i przewidywaniem wydarzeń, a w sytuacjach podbramkowych, kiedy ktoś mnie zza pleców zachodził szybkiej oceny i refleksu.
0 kudosJackieR3   @   07:43, 07.11.2013
Chyba zainstaluję znowu Serious Sama żeby se powiększyć mózg. Puszcza oko
0 kudospetrucci109   @   12:20, 07.11.2013
Jak grałem jako dzieciak nie było jeszcze czegoś takiego jak spolszczenia. W ogromnej mierze dzięki grom nauczyłem się angielskiego, który wykorzystuje dzisiaj na co dzień między innymi w pracy Uśmiech Także na pewno sa jakies pozytywne cechy.
0 kudosamdep50   @   10:52, 08.11.2013
Cytat: petrucci109
Jak grałem jako dzieciak nie było jeszcze czegoś takiego jak spolszczenia. W ogromnej mierze dzięki grom nauczyłem się angielskiego, który wykorzystuje dzisiaj na co dzień między innymi w pracy Uśmiech Także na pewno sa jakies pozytywne cechy.

A to tak, ja się nie nauczyłam angielskiego, bo gry na PC mam wyłącznie po polsku, ale jednak trochę już rozumiem, dzięki angielskojęzycznej grze online, w której w dodatku jestem w "plemieniu" z ludźmi z różnych krajów, a czat jest po angielsku. Puszcza oko

No i to prawda, że w różnych strzelankach mózg też pracuje intensywnie... tylko podchodząc do tego "naukowo", należało by zbadać, które obszary mózgu aktywuje taka gra i czy jest to dla nas korzystne... Dumny
0 kudosJackieR3   @   11:01, 08.11.2013
Grając we "Fritza" na hardzie można se zwiększyć pojemność mózgu. Dumny Ale kurka bez kodów. Wykrzyknik
0 kudosmk49   @   18:05, 22.11.2013
ja jedyne czego się jak na razie nauczyłem od gier to języka angielskiego
Dodaj Odpowiedź