Szwajcarskie studio Raindrop Studio poprosiło - przy pomocy Kickstartera - o dofinansowanie ich najnowszego projektu - Raindrop.
Dirian @ 27.10.2013, 16:01
Adam "Dirian" Weber
Chwalmy Słońce!
pc, inne
Szwajcarskie studio Raindrop Studio poprosiło - przy pomocy Kickstartera - o dofinansowanie ich najnowszego projektu - Raindrop. Mowa tu o survivalowej grze FPP, której akcja toczy się w sowieckiej mieścinie, zamieszkanej niegdyś przez pracowników pobliskiego kompleksu badawczego.
Twórcy nie ukrywają inspiracji serią S.T.A.L.K.E.R.. Okolica opanowana została przez tajemnicze kreatury, a w miejscu akcji występują rozmaite anomalie. Wspomniany eksperyment najwyraźniej poszedł nie po myśli radzieckich władz, doprowadzając miasteczko do ruiny. Po środku znajduje się gracz, trafiający tam jakiś czas po tragicznych wydarzeniach. Protagonista jest zwykłym człowiekiem, którego zadanie sprowadza się do eksploracji kompleksu i odkrycia przyczyny jego zagłady.
Raindrop Studios stawia przede wszystkim na eksplorację, oddając w ręce graczy spory, bogaty w detale teren do odkrycia. Wielkość terenów sprawia, że pojawią się też pojazdy, które dodatkowo będzie można modyfikować. Gra pozwoli stworzyć "coś z niczego" - amunicja i broń wystąpią jako towar ekskluzywny, wiec często niezbędnym elementem, pozwalającym przetrwać okaże się, zlepiony ze znalezionych gdzieś w świecie gry elementów, oręż.
Podczas rozgrywki na graczy czekają rozmaite przeszkody - oprócz groźnych mutantów, czy zwykłych bandytów, pojawią się elementy psychiczne, związane z panującymi w świecie Raindrop anomaliami. Główny bohater, świadomy miejsca, w którym się znajduje, nie będzie obojętny na dziwne głosy czy tajemnicze cienie. W grze wystąpią także rozmaite łamigłówki, bazujące na zabawach z elektrycznością, cieczami i elementami mechaniki.
Produkcja oparta jest na silniku Source, co pozwoliło dwuosobowej szwajcarskiej ekipie przygotować klimatyczną, na swój sposób ładną oprawę wizualną. Nie zabraknie zmiennych warunków pogodowych oraz cyklu dnia i nocy. Dodajmy do tego rozbudowane animacje postaci, napędzane silnikiem Unity i zaawansowaną SI, jaką obiecuje studio.
Żeby prace nad Raindrop dobiegły końca, a gra zadebiutowała w okolicach połowy 2015 roku, potrzebnych jest 144 tysiące dolarów (około 435 tys. zł). Wówczas - o ile wszystko pójdzie zgodnie z planem - pierwsza część tytułu (Chapter 1) trafi na PC, Linuxa i Mac. Następnie twórcy planują skupić się na pracach nad drugą partią, kooperacyjnym trybem współpracy czy wsparciem dla technologii Oculus Rift. W razie odpowiedniego zainteresowania, nie zaprzeczają możliwości przeportowania kodu na wybraną przez graczy konsole, choć to na razie melodia przyszłości. Do końca zbiórki pozostało 15 dni - do tej pory udało się zgromadzić zaledwie 33 tysiące dolarów.
PodglądBICodeURLIMGCytatSpoiler