Możecie narzekać do woli na ten tytuł, ale aktualnie na rynku znajduje się tylko jedna gra, która może pobić te zatrważające wyniki, a jest nią rzecz jasna Call of Duty: Modern Warfare 3, ale mniejsza z tym. Ludzie, opchnięto 20 mln dodatków (First Strike, Rezurrection, Annihilation, Escalation) do BO! Jeżeli te liczby nie robią na Was wrażenia, to wiedzcie, że zysk uzyskany ze sprzedaży DLC, gdyby porównywać go z normalną grą, zająłby w tym roku trzecie miejsce, czyli na pierwszym gra matka, na drugim coś tam, a na trzecim rozszerzenia.
Ja kupiłem grę, kupiłem pierwszy dodatek, łącznie pograłem nieco ponad 50 godzin i sobie chwalę, więc serdecznie gratuluję. Ciekawe czy nowemu dziecku Infinity Ward uda się przeskoczyć poprzeczkę?
Premiera: 09 listopada 2010 PC, PS3, XBOX 360, WII
Trzeba by było urodzić się w średniowieczu, by nie mieć pojęcia, czym jest seria Call of Duty. Z początkiem kojarzone jako najlepszy shooter osadzony podczas drugiej wojn...
UP: Zważ, ile ludności ma USA. Poza tym te 20mln dotyczą całego świata, a nie tylko ojczyzny McDonaldów.
Czy MW3 przebije BO? Oczywiście. Wystarczyła pierwsza doba, by opchnąć 6,5 mln egzemplarzy, więc i DLC będą sprzedawać się na pniu. Wynik osiągnięty przez BO jest oczywiście godzien uznania, choć z drugiej strony jest cała masa świetnych gier, które sprzedają się z ledwością, a tu paczka kilku map znajduje miliony nabywców. Nie ma to jak wyrobić sobie markę...
PodglądBICodeURLIMGCytatSpoiler