Codemasters musi kombinować z powodu niemocy konsol
Codemasters to kolejne studio, które zmaga się z brakiem mocy drzemiącej w obecnej generacji konsol, o czym świadczą problemy przy developingu F1 2011.
Dirian @ 21.06.2011, 00:12
Chwalmy Słońce!
Adam "Dirian" Weber
ps3, xbox 360
Codemasters to kolejne studio, które zmaga się z brakiem mocy drzemiącej w obecnej generacji konsol, o czym świadczą problemy przy developingu F1 2011. Jak twierdzą twórcy, muszą oni mocno nagimnastykować się przy tworzeniu niektórych elementów gry.
"Oczywiście, w momencie premiery nowych konsol ludzie są zachwyceni ich mocą, parametrami, itp., a Ty zastanawiasz się jak to wykorzystasz i jakie jest to niesamowite. Jednak po pewnym czasie wykorzystujesz wszystkie zasoby, a z roku na rok musisz być coraz to bardziej sprytny, gdy tworzysz niektóre rzeczy." - mówi Stephen Hood z Codemasters.
Jako przykład podaje pracę załogi w pit-stopach - "Jednym z największych technicznych wyzwań przed jakimi stanęliśmy jest przedstawienie 15 animowanych postaci, które jednocześnie pojawiają się w boksach. Stworzenie tego typu rozwiązań to niezwykle wymagające zadanie, ponieważ potrzebne są spore ilości pamięci [której, jak widać, brakuje - dop. red.]".
Hood tłumaczy także, że nad takimi rozwiązaniami zastanawiają się jeszcze przed ruszeniem pełną parą z pracami, żeby uniknąć niepotrzebnych problemów na dalszym etapie tworzenia gry - "To czasochłonne, ale mamy możliwość wcześniejszego przygotowania się. Mówimy sobie: 'jeśli chcemy umieścić taką funkcję w przyszłości, to lepiej zacznijmy obmyślać to teraz'".
Nie będę się już tutaj rozpisywał, że dzisiejsze konsole są słabe, bla, bla, bla. To, że zaczyna brakować im mocy widzimy gołym okiem, chociażby po słabszych w stosunku do pecetów teksturach czy po prostu gorszej oprawie wizualnej. Podobnych wiadomości od developerów pewnie zobaczymy w tym roku jeszcze kilka, a jest to na pewno jasny znak dla producentów konsol, że obecna generacja powoli się wypala.
PodglądBICodeURLIMGCytatSpoiler