Szczerze mówiąc, cała ta afera z GeoHotem zaczynała powoli nudzić wszystkich. Co rusz pojawiały się nowe skandale, hakerzy atakowali PlayStation Network uniemożliwiając normalnym ludziom zabawę, itd.
zvarownik @ 11.04.2011, 22:25
Kamil "zvarownik" Zwijacz
ps3
Szczerze mówiąc, cała ta afera z GeoHotem zaczynała powoli nudzić wszystkich. Co rusz pojawiały się nowe skandale, hakerzy atakowali PlayStation Network uniemożliwiając normalnym ludziom zabawę, itd. Na szczęście dzisiaj wszystko idzie w niepamięć, bo Sony poszło na ugodę ze zdolnym jegomościem.
"Nigdy nie chciałem powodować żadnych problemów, czy też ułatwiać piractwa. Jestem szczęśliwy, że proces się zakończył." - powiedział George Hotz.
Na czym się skończył ten cały bajzel? Ot firma wycofała oskarżenia, a oficjalne stanowisko idzie tak: "Do wszczęcia postępowania motywowała nas ochrona naszej własności i dobro klientów." Chłopak ma wycofać z sieci wszystkie ujawnione dane i właściwie to tyle. Obeszło się bez kolejnych zawirowań.
Dlaczego jednak branżowy gigant tak łatwo odpuścił? Tego nikt nie wie. Może problemy powodowane przez Anonymous miały tutaj coś do gadania? Kto wie, najważniejsze, że wszyscy są szczęśliwi i mam nadzieję, że nie będziemy musieli po raz kolejny informować Was o takich rzeczach.
<facepalm> Grzywnę? Człowieku, składanie fałszywych zeznań i ucieczka przed wymiarem sprawiedliwości to przestępstwa federalne, za to się u nich idzie na dobrych kilka lat do paki.
GeoHot pojechał na wakacje, nie uciekł od nikogo. Pisał o tym na swoim blogu. Miał je już zaplanowane w ubiegłym roku i na pewno sąd się na to zgodził. Miał w końcu dobrego prawnika, który pewnie to i owo załatwił.
W odpowiednim czasie na te wakacje pojechał... Przepraszam, ale ja w to nie wierzę i tyle. Zbyt duży to zbieg okoliczności. Polański też swego czasu pewnie tylko na wakacje wyjechał...
Nie wiem, czy coś mu zrobią poważnego, w każdym bądź razie facet powinien już rozpakowywać się w siedzibie Sony . Taki ,,talent'' bardzo by im się przydał, żeby uniknąć takich sytuacji w przyszłości.
Jeśli Japonia nie ma umowy ekstradycyjnej z USA, to niech próbuje... Inaczej będzie pisał programy do systemu komputerowego zarządzającego kartotekami więźniów
Cytat: melman123 Ale napewno nie finezyjny Finezyjne jest zabójstwo w stylu assassin creed A tak na poważnie to ciekawe czy naprawdę był na wakacjach ^,^
Wiesz linia między realem a fikcją jest cienka... Weź uważaj, żeby Ci się Melman nie zatarła... Finezja w XXI wieku wygląda inaczej i może mniej finezyjnie niż w X
. Taki ,,talent'' bardzo by im się przydał, żeby uniknąć takich sytuacji w przyszłości.
Finezyjne jest zabójstwo w stylu assassin creed
PodglądBICodeURLIMGCytatSpoiler