Wietnamczycy nie będą grali w siecówki po godzinie 22
Takie newsy, jak ten sprawiają, że niekiedy cieszę się, że mieszkam w Polsce. Jak donosi gazeta Vietnam News, rząd wietnamski chce zablokować możliwość grania w gry sieciowe po godzinie 22:00.
Dirian @ 22.02.2011, 15:17
Chwalmy Słońce!
Adam "Dirian" Weber
pc
Takie newsy, jak ten sprawiają, że niekiedy cieszę się, że mieszkam w Polsce. Jak donosi gazeta Vietnam News, rząd wietnamski chce zablokować możliwość grania w gry sieciowe po godzinie 22:00. Powód? Niemiłe skutki uboczne. Czyli koniec no-lifowania w WoW-a, czy nocnych rajdów.
Wszystko to za sprawą wietnamskiego Ministerstwa Informacji i Komunikacji, które zaapelowało do dostawców internetu, by ci zablokowali dostęp do gier sieciowych po godzinie 22. Inicjatywa ma na celu zapobieganie szkodliwym produkcjom multiplayer.
"Lokalne departamenty informacji i komunikacji będą sprawdzać gry online, które naruszają przepisy. Karą za to będzie anulowanie usług, które oferują. Wszystko to ma na celu usprawnienie zarządzania internetem, co przekłada się na spełnienie zapotrzebowania na informacje, a także bezpieczeństwo użytkowników, jednoczenie nie wpływając na styl życia i zwyczaje młodych ludzi." - tłumaczy wiceminister wyżej wspomnianego resortu, Le Nam Thang.
Jak widać, cenzura w kraju znanego nam głównie z pól ryżowych i wojny wietnamskiej znacznie uprzykrza życie jego mieszkańcom. Wiem, że Azjaci słyną z dość przesadnego spędzania wolnego czasu przed komputerem, ale mimo wszystko, są też przecież osoby, które wracając do domu po ciężkim dniu pracy chciałyby sobie trochę pograć w sieci, a nowe prawo, które w życie wejdzie 3 marca, skutecznie im to uniemożliwi. Ciekawe kiedy nasi szanowni politycy wpadną na podobne pomysły? U nas by to jednak nie przeszło. Już widzę falę strajkujących, wściekłych graczy pod Sejmem.
PodglądBICodeURLIMGCytatSpoiler