Rozwścieczeni fani Minecrafta hackują serwer gry.
O Minecraft . .
Miestwuj @ 22.10.2010, 10:58
Mateusz "Miestwuj" Dorywalski
pc
O Minecraft pisaliśmy już przy okazji poprzedniego padu serwera, który autor gry- Notch postanowił nam zrekompensować tymczasowym udostępnieniem gry za friko. Wtedy crash spowodowany był nieprzewidzianą popularnością produkcji, tym razem sprawa jest dalece bardziej kontrowersyjna.
Minecraft to sandboxowy "symulator górnika", w którym wydobywamy surowce i za ich pomocą budujemy własne światy z sześcianów. Całość w sumie może uchodzić za prymitywną i niewartą 10 euro, szczególnie, że płacimy za rzecz w fazie alfa. Przeczy temu istnienie całej hordy uzależnionych fanów, którzy np. odtworzyli w Minecraft świat BioShocka- vide video poniżej.
Dzięki tysiącom podobnych maniaków Notch stał się nagle niezwykle zamożnym i popularnym cżłowiekiem. Spore kontrowersje powoduje więc dość niska częstotliwość z jaką gra jest update'owana. Krótko mówiąc- jest wiele zwolenników teori, że programista ze Szwecji zwyczajnie się leni i spoczął na laurach. To oni (jeżeli wierzyć postom na 4chanie) przeprowadzili atak Denial Of Service, doprowadzając do totalnej padaczki głowny serwer gry. W ten sposób Minecraft nie może być sprzedawany i podobno ma to trwać tak długo, aż Notch jasno ustosunkuje sie do zarzutów.
Z ostatniej chwili: dosłownie przed chwilą na blogu Notcha opublikowany został post, z którego wynika, że Szwed właśnie założył nową firmę developerską (z czym się nosił od dawna) i wykupił usługę ochrony przed atakami DDoS i zmienił serwer na lepszy. Przy okazji też zapewnił, że ma zamiar nadrobić zaległości w rozwijaniu gry. Jak widać do całej sprawy podszedł z zimną krwią, jak na Skandynawa przystało. My jednak pozostajemy w stanie szczękospadu, bo aż trudno uwieżyć, że nieskomplikowana gra stworzona przez jedną osobę może budzić tak gwałtowne emocje w rzeszach ludzi.
PodglądBICodeURLIMGCytatSpoiler