Zanim przejdziecie do czytania następnego akapitu niniejszej wiadomości, radze Wam zaczerpnąć głęboki wdech i odłożyć nerwy na bok.
Lucas-AT @ 28.08.2010, 10:00
Łukasz "Lucas-AT" Matłoka
To ja
xbox 360
Zanim przejdziecie do czytania następnego akapitu niniejszej wiadomości, radze Wam zaczerpnąć głęboki wdech i odłożyć nerwy na bok. Podczas odbywającej się właśnie imprezy Xbox Fun Day 2010, zorganizowanej przez Microsoft, rodzimy oddział firmy zdradził na jakim poziomie będzie kształtować się polska, oficjalna cena nowego kontrolera ruchu do Xboksa 360 - Kinecta. Niestety, dla wielu odbiorców z naszego kraju może się ona okazać zbyt wysoka.
Na półkach sklepowych wylądują dwa zestawy urządzenia, w tym jeden z konsolą. Pierwszy, na którego pokładzie znajdziemy kamerę oraz grę Kinect Adventures, wyceniony został na 649zł. Bundle z Xboksem 360 w wersji Arcade, z wbudowaną pamięcią 4GB flash (o tym modelu szerzej pisaliśmy tutaj), oraz wymienioną w poprzednim zdaniu produkcją, będzie kosztować 1299zł.
Kinect Adventures to kompilacja dwunastu mini gierek zręcznościowych. Wśród dostępnych atrakcji mamy na przykład spływ pontonem, biegi przełajowe czy przejażdżkę kolejką górską. Kontrola odbywa się poprzez wykonywanie odpowiednich ruchów. Więcej o tytule dowiecie się z naszej encyklopedii.
Jak sama nazwa wskazuje, produkcja nastawiona jest na przygody różnego rodzaju. Są one mniej albo bardziej niebezpieczne, zaskakujące i nie. Ot, przyjemna kompilacja dwun...
Jak zawsze MS sobie liczy za swoje wynalazki poczekamy aż stanieje choć itak bym tego nie kupił z wielu powoduw oto i one:
-nie mam 42 calowego TV
-nie mam dużego pokoju
-nie mam też dzieci
-nie mam z kim w to grać
Kinect jest tez bardziej skierowany wśród młodszych graczy, a raczej tych najmłodszych bo już nawet 5 latek może się tym pobawić np: z tatą czy mamą. MS zaczerpnęło pomysł z WII lecz go udoskonaliło
Kinect w Polsce na pewno nie zrobi porażającej czy nawet dużej kariery nie ważne jaka była by cena, ale podejrzewam że Move od sony zrobi karierę chyba dla tego że jest on bardziej jak by to powiedzieć uniwersalny to znaczy trzymamy kontroler w dłoni i nie trzeba latać po całym pokoju żeby miło pograć.
MicMus123456789 to czy trzeba będzie biegać po całym pokoju czy nie to zależy od tego jak będą ustawione ruchy. Oglądałem na hyperze program do malowania. nie pamiętam, kto to przedstawiał, ale robił ruchy tylko ręka i to nie specjalnie takie zamaszyste.
w tym projekcie nie chodzi o to żeby można było szybciej rozwalać gości, ale o to żeby ludzie, którzy chcą muc chodzić bez laski w wieku 60 lat nie musieli szukać dobrych miejsc do uprawianie sportu. Dzięki Kinectikowi mogą uprawiać sport w domu (w porównaniu do np rowerków to Kinect zajmuje mało miejsca, ale może rozwijać wszystkie praktycznie mięśnie).
Rozumiem każdy kontroler ma swoje wady i zalet, i wszystko zależy w jaka grę gramy i jak mamy ustawiony kontroler ale mimo wszystko gdybym miał wybierać wybrał bym Move'a
A ja myślę, że z tych move/kinectów nic nie wyjdzie. Każdy casual co chciał zagrać sobie w te ,,dotykowe popierdółki'' już dawno ma w domu Wii (bez urazy dla posiadaczy Wii - to naprawdę dobra konsola, niestety, stereotypy nami rządzą... ). Move to ewidentna zrzynka od Nintendo (dziwne że ich nie oskarżyli o plagiat ). Kinect to rewolucyjne rozwiązanie, niestety tak pełne błędów, że nic z tego nie będzie. Koniec kropka. Rzekłem .
I ta świetna polityka cenowa MS 
). Move to ewidentna zrzynka od Nintendo (dziwne że ich nie oskarżyli o plagiat 
). Kinect to rewolucyjne rozwiązanie, niestety tak pełne błędów, że nic z tego nie będzie. Koniec kropka. Rzekłem
PodglądBICodeURLIMGCytatSpoiler