Jak pewnie część z Was wie, a reszta zaraz się dowie, firma Microsoft nie stoi za powstaniem czujnika napędzającego ich najnowszy gadżet - Kinect.
bigboy177 @ 24.06.2010, 10:45
Marcin "bigboy177" Trela
Czasem coś piszę, czasem programuję, czasem projektuję, czasem robię PR, a czasem marketing... wszystko to, czego wymaga sytuacja. Uwielbiam gry, nie cierpię briefów reklamowych!
pc, xbox 360
Jak pewnie część z Was wie, a reszta zaraz się dowie, firma Microsoft nie stoi za powstaniem czujnika napędzającego ich najnowszy gadżet - Kinect. Tym niezwykle trudnym zadaniem obarczona została firma PrimeSense. To właśnie ona przygotowała kamerę, dzięki której możliwe jest wykrywanie położenia przedmiotów w trójwymiarowym środowisku i następnie zamiana tychże informacji na kod zrozumiały dla konsoli.
Jak wynika z informacji dopływających z PrimeSense technologia już niedługo trafi także do innych gadżetów. Znajdziemy ją w komputerach, telewizorach, a być może nawet w lodówkach, tudzież, kuchenkach mikrofalowych - ciężko określić. Pewne jest natomiast, że era wymachiwania kończynami bez wyraźnego powodu nadchodzi nieubłaganie i jeśli nie jesteś gotowy na przejażdżkę, pora zacząć poważnie myśleć o jakimś treningu wytrzymałościowym.
Na koniec warto jeszcze nadmienić, że Kinect, mimo iż będzie miał konkurencje, wcale nie pozostanie bez środków do walki. Okazuje się bowiem, że część funkcji maszynki Microsoftu jest dostępnych tylko dla niej. Wymienia się tutaj automatyczne śledzenie gracza, a także rozpoznawanie głosu.
Jak myślicie, taki PeCetowy Kinect ma szansę powodzenia?
Pecetowemu kinectowi mówię stanowcze nie ponieważ Move Sony jest lepsze
A co do trójwymiaru to jak na razie telewizory które to "wspomagają" są chyba za drogie jak na razie
Mi nie przeszkadza, i tak nie kupie, ale może ktoś z moich znajomych to wtedy pogram i zobaczę jak to działa, na PieCu. Jedak tak jak poprzednik, wolałbym żeby MOVE było kompatybilne z PC. Wtedy na pewno bym kupił jeszcze w dniu premiery.
A ja nie kupiłbym ani tego, ani tego. Lepiej zainwestować w jakąś grę (ewentualnie kilka) niż grać w to samo z trochę innym sterowaniem, przy użyciu beznadziejnego kontrolera.
Pomyślcie sobie co to było 10 lat temu cegłowate telefony ,telewizory o kształcie kwadrata czy też rozwijanie się technologi w grach .A co to będzie za 10 lat jak już możemy grać bez pada ,mieć internet w telefonie czy też mieć pamięć jednego Terabajta (1000 Gb) o wielkości pudełka z proszkiem do prania daje do myślenia co nie 3lo.
to wtedy pogram 
i zobaczę jak to działa, na PieCu. Jedak tak jak poprzednik, wolałbym żeby MOVE było kompatybilne z PC. Wtedy na pewno bym kupił jeszcze w dniu premiery. 
PodglądBICodeURLIMGCytatSpoiler