Ujawniamy szczegóły kolejnej grywalnej klasy postaci w Star Wars: The Old Republic!

BioWare nie lubi podawać zbyt wielu informacji jednocześnie. Serwuje nam je powoli, po kawałeczku, doskonale budując napięcie wokół swych produkcji.

BioWare nie lubi podawać zbyt wielu informacji jednocześnie. Serwuje nam je powoli, po kawałeczku, doskonale budując napięcie wokół swych produkcji. Nie inaczej jest z Star Wars: The Old Republic. Tym razem, zgodnie z wcześniejszymi obietnicami, uchylono rąbka tajemnicy o kolejnej grywalnej klasie postaci - Agencie Imperium.

Nazywany sekretną bronią Imperium Agent to urodzona maszynka do mielenia wszelakich mięs. Działa na terenach, gdzie jego pracodawcy nie sprawując pełnej kontroli, usuwając elementy działające na szkodę Imperium. Trzeba Wam wiedzieć, że na żołd Agenta nie wciągają byle chłystka z poboru, lecz wyselekcjonowanych mistrzów kamuflażu, infiltracji terenu wroga oraz cichego zabijania.

Wywiad Imperialny wspiera działanie swoich pracowników poprzez sieć informatorów, posiadających informacje o systemie politycznym danego układu oraz obiektach do jak najpilniejszej eksterminacji. Oczywiście agent nie idzie do informatora od tak, niczym na niedzielny obiad. Urodzony tropiciel intrygi w intrydze sprawdza gruntownie informatora i jeśli tylko to możliwe, unika bezpośredniego kontaktu.

Legendą wśród tej misternie prowadzonej komórki jest niejaki Cipher - perfekcyjna maszyna do zabijania, wyszkolona aby wykonywać ku chwale Imperium najniebezpieczniejsze zadania, nawet w świetle dnia i skrajnie niekorzystnym terenie. On i jemu podobni sprawują główną rolę w bezpośredniej ochronie najważniejszych person zarządzających Imperium.

Stosunki Agentów z Sithami nie układają się może najlepiej, azaliż klasy nie skaczą sobie do gardeł, zachowując powściągliwość w relacjach i raczej chłodno odnosząc się do siebie. Dla przeciętnego obywatela Agent to wręcz nadczłowiek (a ma ktoś wątpliwości, że nim nie jest?). Traktowany jest z najwyższymi honorami, jako najwyższa forma społecznego organizmu Imperium.

W walce stawiają przede wszystkim na zaskoczenie. Pozostając w ukryciu tak długo, jak to tylko możliwe. Ułatwia mu to specjalny pancerz, wytrzymały, a mimo to nie krepujący ruchów, wyposażony w zaawansowane systemy komunikacji z bazą oraz siecią. Agencji najbardziej lubią eliminować cel z dużej odległości, możliwie bez szumu. Wyposażeni w zabawki na każdą okazję potrafią w mgnieniu oka zdjąć wroga z kilometra, ale też wrazić mu ostrze w serce zza pleców. Niezależnie od tego, czy działają solo, czy w zespole, zawsze przygotowani są na wszelkie ewentualności.