Oprócz szybkiej i efektownej rozwałki, w trakcie przechodzenia kolejnych poziomów natrafimy co jakiś czas na pojedynki. Tequila staje wówczas oko, w oko z kilkoma bandziorami znajdującymi się ze wszystkich jego stron. Kamera objeżdża całą akcję i po chwili przejmujemy kontrolę nad celownikiem. Podczas pojedynków Tequila nie może się poruszać, co najwyżej odchyla się od pionu by uniknąć kul wrogów. W tym samym czasie staramy się także ustawić odpowiednio celownik i wystrzelić kilka celnych pocisków. Starcia takie początkowo są stosunkowo proste, w miarę zbliżania się do końca gry stają się jednak bardziej wymagające. Dobrze, że przed każdym z nich zapisywany jest stan gry i ewentualne powtórki nie wymagają przechodzenia w kółko tych samych wycinków fabuły.

Szybka akcja i proste sterowanie dają mnóstwo przyjemności i ogromną satysfakcję, niestety rodzą także problemy. Jak wspomniałem wszelkie bajeranckie ruchy takie jak bieganie po poręczach czy też odbijanie się od ścian wykonujemy lewym spustem kontrolera konsoli Xbox 360. Kiedy zbliżamy się do jakiegoś przedmiotu z którym możliwa jest interakcja zostaje on podświetlony. Niestety zdarza się czasami, że owe podświetlenie znika zanim wciśniemy przycisk, a Tequila zamiast wyskoczyć na poręcz rzuca się do przodu – niejednokrotnie pod nogi przeciwników. Podobne problemy występują także w innych przypadkach, nasz detektyw nie zawsze jest bowiem chętny do wykonywania ewolucji, czasami po prostu stoi i zbiera kulę za kulą. W momentach krytycznych możliwe jest włączenie spowolnienia czasu, bez potrzeby żadnych dodatkowych ewolucji, niestety rozgrywka traci sporo na efektowności!



Stranglehold jest stosunkowo krótką grą, bowiem fabułę ukończyć można w przeciągu 6 godzin. Autorzy dorzucili co prawda tryb zabawy wieloosobowej, nie jest on jednak szczególnie wciągający, a co za tym idzie większość graczy z niego po prostu zrezygnuje. W trybie online wszyscy dysponują umiejętnościami detektywa Tequila i posiadają spory zasób energii. Starcia są dziwnie drętwe i mało satysfakcjonujące, po prostu wieje z nich nudą!

Od strony technicznej Stranglehold to jedna z lepiej wyglądających produkcji dla konsoli Xbox 360. Gra działa na silniku graficznym Unreal Engine 3.0, a co za tym idzie na ekranie widzimy wysokiej jakości tekstury, płynną animację oraz mnóstwo efektów specjalnych. Zdecydowanie najwięcej uwagi przyciągają jednak wybuchy oraz możliwości destrukcji otoczenia. W żadnej innej grze podczas starć nie lata tyle odłamków co w Stranglehold. Po prostu widać, że ogromny nacisk położono na ten właśnie element gry.

Wraz z oprawą wizualną, zadbano także o stosownej jakości muzykę oraz efekty dźwiękowe. Audio w Stranglehold jest zrealizowane bardzo dobrze i ciężko znaleźć rzeczy, do których można się przyczepić. Nawet dziwny akcent detektywa Tequila brzmi naturalnie i przekonywująco.

Podsumowując, najnowsze dzieło firmy Midway jest bardzo dobrze zrealizowaną grą akcji, zapewniającą mnóstwo dobrej zabawy i przyjemności. Stranglehold nie jest co prawda idealny, jest jednak wystarczająco dobry by posiadać go w swojej kolekcji!