Cały Need for Speed: Most Wanted jest spięty z Autologiem, więc co rusz i przy każdej możliwej okazji, gra podsyła nam wyniki znajomych, rankingi, prędkości uzyskane na radarach, zachęca do konkurowania ze sobą, itd.. Akurat to udało się wyśmienicie i w moim prywatnym rankingu jest to jedna z najlepszych rzeczy jaka przytrafiła się grom w ostatnich latach. W społeczności siła, a Autolog rządzi!
Graficznie produkcja jest piękna, jedna z najładniejszych gier wyścigowych na konsolach. Nie da się jej zarzucić praktycznie nic, bo animacja zapier$%% jak szalona, po mieście jeździ sporo mieszkańców, modele aut są świetnie wykonane, a dodatkowy smaczek stanowi rozwalanie się opon i jazda na obręczach, spod których lecą iskry. Niczemu do głowy nie przychodzi się zaciąć czy chociażby zwolnić na sekundę. Na ekranie telewizora panuje po prostu szaleństwo, które dodatkowo okraszono bardzo dobrą mieszanką muzy elektronicznej, świetnie sprawdzającej się podczas zawodów i swobodnej jazdy. Wrażenie psują trochę długie loadingi i słabo zrealizowane wypadki.
Dużą część tekstu po prostu narzekałem, ale nie chodzi o to, że nowy Most Wanted to zła gra. Kurczę, za nic w świecie. Jest to kawał porządnego kodu, ale po pierwsze nie tego oczekiwali fani oryginału, a po drugie, to samo, tyle, że znacznie lepiej podane, dostaliśmy już 2008 roku przy okazji Burnout Paradise. Criterion obrało złą drogę, wykładając się na niuansach, jak np. brak tuningu (bonusów za wygrywanie nie zaliczam), malowania, słabe kraksy, szukanie fur, próba zrobienia Burnouta w ramach Need for Speed, itd.. Zawiodłem się strasznie, ponieważ oczekiwałem hitu, a dostałem tytuł, który do pięt nie dorasta tegorocznej Forzie i wcześniejszym produkcjom, za które był odpowiedzialny ten deweloper. Z pewnością warto zagrać, ale dopiero za jakiś czas, gdy już obadacie te wszystkie hity, których obecnie przeżywamy istny zalew. Electronic Arts zupełnie nie udała się tegoroczna jesień.
Genialna |
Grafika: Bajecznie piękna i ultra szybka. |
Świetny |
Dźwięk: Świetna techniawa i inna elektronika. |
Dobra |
Grywalność: Gra się świetnie, ale i tak zdecydowanie gorzej, niż w oryginalnym Most Wanted, Hot Pursuit i Burnout Paradise. |
Dobre |
Pomysł i założenia: Nie tego oczekiwałem ja i reszta fanów oryginału. |
Dobra |
Interakcja i fizyka: Gra pomimo swoich wad wciąga, multi zapewni kilka godzin dodatkowej zabawy. |
Słowo na koniec: Need for Speed: Most Wanted to z jednej strony gra udana, z drugiej stanowi zawód dla każdego fana protoplasty. Za bardzo przekombinowali ten tytuł i wyszło zdecydowanie gorzej, niż powinno. |
PodglądBICodeURLIMGCytatSpoiler