Splatoon (WIIU)

ObserwujMam (3)Gram (2)Ukończone (2)Kupię (0)

Splatoon (WIIU) - recenzja gry


@ 29.05.2015, 12:56
Kamil "zvarownik" Zwijacz


Farba ma kilka właściwości. Stanowi naszą amunicję, którą strzelamy do przeciwników, a pokrywając nią powierzchnię, sprawiamy, że poruszamy się szybciej oraz zapewniamy sobie miejsce, w którym możemy uzupełnić zapas kolorowej cieczy. To wszystko jednak dotyczy tylko i wyłącznie naszego koloru. Nurkowanie w cudzej farbie szybko pozbawia nas zdrowia, a chodzenie po niej znacznie spowalnia.

Farba to jednak nie wszystko i równie ważne są narzędzia służące do jej nanoszenia, odblokowywane wraz z postępami w rozgrywce. Jak w każdej szanującej się strzelance, mamy bronie krótko-, średnio- i długodystansowe; szybciej strzelające ale słabsze, silniejsze ale wolniejsze itd. Dodatkowo można pobiegać z wałkiem (nieco większy niż zwykły malarski, ale jednak), a poza tym wszystkim do dyspozycji otrzymujemy także dwie umiejętności specjalne, uzależnione od wybranego przyrządu malarskiego.

Splatoon (WIIU)

Mając sporą ilość farby w butli, możemy rzucić granat, postawić „prysznic”, który będzie nas chronił przed strzałami przeciwników, czy spryskiwacz. Dodatkowo, zamalowując puste powierzchnie i te należące do przeciwników, nabijamy specjalny pasek. Po jego napełnieniu możemy skorzystać z potężniejszej mocy, pozwalającej strzelać np. ze swego rodzaju bazooki, umożliwiającej posłanie ładunku wybuchowego we wskazane miejsce na mapie czy dającej chwilowe pole ochronne.

To jednak nie wszystko, gdyż podczas zabawy zdobywamy nie tylko punkty doświadczenia, wpływające na nasz poziom postaci oraz dostępność broni i dodatków, lecz także pieniądze. Przeznaczamy je na zakup nowych ciuchów, które, oprócz waloru estetycznego, posiadają także cechy modyfikujące nasze możliwości bojowe (większa ochrona przed wrogą farbą, szybsze napełniane paska mocy itd.).

Splatoon (WIIU)

Rozgrywka uzupełniana jest przez dobrą oprawę graficzną. W przypadku Splatoon nie możemy mówić o jakimś przepychu i pokazówce możliwości Wii U, ale tytuł wygląda schludnie, zabawnie, a dodatkowo kolorystyka poziomów zmienia się na bieżąco w trakcie zabawy. Ogólnie jest ładnie, ale nic poza tym. To samo w przypadku audio, które jest przyjemne, ale powtarzalne (dźwięki przygrywające w lobby doprowadzają do szału po 10 godzinach zabawy).

Koniec końców uważam, że Splatoon to świetna produkcja dla miłośników wieloosobowych strzelanek, jednak dopiero z czasem okaże się, jak Nintendo będzie dbać o swoją nową markę. Na obecnym etapie jestem niemalże wniebowzięty, ale kto wie co będzie po 400 meczach? Doskonałe Turf War prędzej czy później się znudzi, więc liczę na dobre, darmowe aktualizacje i kolejne mapy, których w podstawowej wersji też nie ma zbyt wiele. Tak czy siak, jak na start nowej marki jest więcej niż dobrze.


Długość gry wg redakcji:
0h
Długość gry wg czytelników:
9h 30min

oceny graczy
Dobra Grafika:
Ładna, kolorowa, zabawna, ale nic poza tym.
Przeciętny Dźwięk:
Na początku bawi, ale po kilku godzinach zaczyna nieco męczyć.
Świetna Grywalność:
Malowanie ścian nigdy nie było tak przyjemne!
Genialne Pomysł i założenia:
Pomysł na zabawę jest co najmniej zaskakujący, ale czy połączenie strzelanki TPP, z malarstwem i platformówką mogłoby być nudne?
Świetna Interakcja i fizyka:
Można zamalować prawie wszystko, a później nurkować we własnej farbie. Żyć nie umierać!
Słowo na koniec:
Splatoon to znakomita, ale nieco uboga w zawartość strzelanka dla miłośników wieloosobowych zmagań. Fani emocjonujących kampanii singlowej raczej nie mają tu czego szukać.
Werdykt - Świetna gra!
Screeny z Splatoon (WIIU)
Dodaj Odpowiedź
Komentarze (15 najnowszych):


Powyższy wpis nie posiada jeszcze komentarzy. Napraw to i dodaj pierwszy, na pewno masz jakąś opinię na poruszany temat, prawda?