Tony Hawk's Proving Ground (PS2)

ObserwujMam (13)Gram (6)Ukończone (0)Kupię (2)

Tony Hawk's Proving Ground (PS2) - recenzja gry


@ 05.01.2008, 00:00
Marcin "bigboy177" Trela
Czasem coś piszę, czasem programuję, czasem projektuję, czasem robię PR, a czasem marketing... wszystko to, czego wymaga sytuacja. Uwielbiam gry, nie cierpię briefów reklamowych!



Po odpaleniu waszym oczom ukazuje się proste i przejrzyste menu główne. Przy jego pomocy wybieramy Story Mode, będący swego rodzaju trybem fabularnym. To tutaj staramy się zdobywać szacunek i odblokowujemy nowe rodzaje bajeranckich sztuczek. Całą wątek fabularny został podzielony na serię zadań, wchodzących w skład trzech ścieżek. Pierwsza z nich to po prostu hardkorowe zagrywki na własną rękę, w drugiej musimy wykazać się nie tylko jazdą na desce, lecz również umiejętnością tworzenia własnych torów, trzecia to droga kariery i sławy – miejsce dla najlepszych zawodników. Wypełniając wchodzące w skład historii zlecenia otwieramy sobie dostęp do nowych ewolucji.

Niestety, choć deweloper próbował skleić całą fabułę w jedną sensowną historię, nie do końca mu się to udało. Spotykane na naszej drodze postaci są mało interesujące, a zlecenia robią wrażenie wrzuconych na siłę. Ich największą zaletą jest dowolność kolejności, w jakiej je realizujemy. Tworzy się w ten sposób wrażenie nieliniowości, którego tak naprawdę wcale nie ma. Ogólnie rzecz biorąc fabuła nie ma większego sensu, a część filmików przerywnikowych totalnie nie pasuje do wydarzeń. Często miałem również wrażenie, że czegoś brakuje. Jak się później okazało, wersje przeznaczone dla Xbox 360 i PS3 posiadały te brakujące fragmenty. Czemu na PS2 ich nie ma…? Nie mam pojęcia.

Tony Hawk's Proving Ground (PS2)

Kolejnym, sporym minusem są problemy ze sterowaniem. Gra ogólnie rzecz biorąc reaguje całkiem nieźle na wciskanie przycisków, aczkolwiek co jakiś czas zdarzają się zacięcia i zgrzyty powodujące problemy. Jesteśmy np. w samym środku jakiejś karkołomnej ewolucji, gdy gra nagle zaczyna odmawiać posłuszeństwa, a nasz skater leci na pysk. Nie z naszej winy jesteśmy skazani na powtarzanie sztuczki, a sytuacja taka nie zdarza się tylko raz, lecz wielokrotnie. Potrafi to wywołać frustrację i nawet najspokojniejszego gracza doprowadzić do szewskiej pasji. Na pocieszenie mogę jedynie dodać, że edycja przeznaczona konsoli Nintendo Wii charakteryzuje się jeszcze gorszym sterowaniem. Wiem, ciężko sobie to wyobrazić – a jednak!

W całym tym bajzlu, zwanym Tony Hawk's Proving Ground jest jeden element, który choć nie powala jakością wykonania bez wątpienia wybija się z tłumu. Mam na myśli oprawę audio-wizualną. Silnik graficzny nie wyciska siódmych potów z konsoli PS2, generuje jednak całkiem znośny krajobraz oraz w miarę płynną animację deskorolkarzy. Muzyka pogrywająca w tle pasuje do rozgrywki nadając jej nieco dynamizmu i charakteru. Po prostu nie jest źle!

W tym miejscu pragnę zmierzać ku końcowi. Wiem, wiem nie napisałem zbyt wiele na temat samej rozgrywki, sztuczek, placów itd. Nie ma jednak o czym pisać! Wszystko to już było (i nie wróci więcej ?) i co najważniejsze w lepszym wydaniu. Proving Ground jest tylko i wyłącznie dla zatwardziałych fanów serii, tylko oni będą bowiem w stanie wybaczyć niedociągnięcia (kochają więc wybaczą). Pozostałym zalecam zakupić którąś z poprzednich wersji serii.

Podsumowując, Tony Hawk's Proving Ground to zdecydowany krok w tył. Wersja dla konsoli PS2 jest niedopracowana pod praktycznie każdym względem, a jej cena nie została obniżona w stosunku do platform nowej generacji. Właśnie z tego powodu tytuł ten nie jest wart Waszej uwagi i co najważniejsze ciężko zarobionych pieniędzy!


Długość gry wg redakcji:
0h
Długość gry wg czytelników:
nie podano

oceny graczy
Dobra Grafika:
Może być… W porównaniu z innymi elementami jest bez wątpienia najlepsza.
Dobry Dźwięk:
Przyjemna ścieżka dźwiękowa i w miarę dobrze nagrane efekty specjalne.
Przeciętna Grywalność:
Stara, wyeksploatowana formuła nie cieszy jak kiedyś! Mnóstwo błędów i niedociągnięć.
Przeciętne Pomysł i założenia:
Przeciętna Interakcja i fizyka:
Słowo na koniec:
Zbyt droga, niedopracowana, wypchnięta na siłę. Nie warto kupować!
Werdykt - Przeciętna gra!
Dodaj Odpowiedź
Komentarze (15 najnowszych):


Powyższy wpis nie posiada jeszcze komentarzy. Napraw to i dodaj pierwszy, na pewno masz jakąś opinię na poruszany temat, prawda?