Gra Scarface: Człowiek z Blizną oferuje całkowitą swobodę w działaniu. Możemy w bardzo dowolny sposób realizować wszystkie przeznaczone dla nas misje, krążyć w dowolnych częściach miasta, kraść samochody, zabijać bandziorów i poszerzać swoje wpływy. Największą bolączką gier podobnego pokroju jest kiepski model prowadzenia samochodów. W przypadku Scarface: Człowiek z Blizną problem nie istnieje… każda fura zachowuje się inaczej, posiada odmienny dźwięk silnika, a co najważniejsze łatwo jest wyczuć auto i prowadzić je w skuteczny i efektowny sposób.

Samochodów dostępnych w grze jest całkiem sporo. Począwszy od starych gruchotów, przez autobusy, na sportowych modelach skończywszy. Niestety w trakcie jazdy ujawnia się jeden z niewielu minusów gry: otóż policjanci są strasznie tępi. Aby ich zgubić wystarczy wydostać się poza obszar ich wpływów, a kolesie odpuszczają pościg. Nawet kiedy gonią nas konkretniejsze oddziały stróżów prawa nie mamy większych problemów z pozostawieniem ich w oparach spalin. Szkoda, że nie stanowią oni nieco większego wyzwania, ponieważ wówczas dwa razy zastanowilibyśmy się nad złamaniem prawa z obawy przed utratą wolności, pieniędzy lub nawet życia. Zabawę w bandziora ogranicza nieco wspomniany wcześniej system reputacji. Jeśli będziesz zbytnio szarżował i popełniał na każdym kroku przestępstwa, policja zainteresuje się twoją osobą i nie wystarczy byle jakie przekupstwo aby zapewnić sobie wolność… w końcu wolność kosztuje, a korupcja to drugie imię gliniarzy z Miami.



Śmiganie samochodami to bardzo ważna, lecz nie najważniejsza część zabawy w Scarface: Człowiek z Blizną. Najwięcej czasu spędzimy wędrując na piechotę, handlując narkotykami, zdobywając sojuszników i eliminując wrogów. Tych ostatnich w grze będzie zdecydowanie najwięcej, na szczęście Tony nie jest mięczakiem i potrafi sobie poradzić z bydlakiem kilkakrotnie większym od niego. Walka wręcz idzie mu bardzo dobrze, ale zdecydowanie najlepiej radzi sobie z bronią palną, której w grze znajdziemy całkiem sporo. Na początku dysponujemy jedynie pistoletem, z czasem arsenał wzbogacony zostaje przez karabiny, strzelby, a nawet wyrzutnie rakiet. Wszystkie pukawki trzymamy w posiadłości, w specjalnie przeznaczonej do tego celu szafie. W sytuacjach krytycznych po prostu zaglądamy do niej, wybieramy odpowiednie środki perswazji i wyruszamy negocjować. Rezultat rozmów jest przeważnie taki sam, choć trzeba przyznać że niejednokrotnie rozmowy odbywają się w kilku turach. Scarface: Człowiek z Blizną jest dość trudną grą, a brak punktów kontrolnych wymusza powtarzanie rozgrywki od początku misji. Nie muszę chyba nikomu wyjaśniać, że takie rozwiązanie powoduje frustrację i może nieco zniechęcić do zabawy…! Warto jednak uzbroić się w cierpliwość, ponieważ satysfakcja z obserwowania rozrastającego się imperium jest niebywała! Nie ma nic wspanialszego, niż po ciężkim dniu pracy przekonać się, że w banku jest trzy razy więcej pieniędzy, ludzie nas szanują, a współpracownicy zapierniczają jak mrówki zdobywając dla nas coraz więcej kasy… coś pięknego! Ostatecznym celem jest oczywiście zemsta na oszołomach, którzy próbowali odebrać nam życie.

Cała fabuła podzielona została na zestaw zadań głównych oraz dziesiątki, a może nawet setki misji pobocznych. Zlecenia są bardzo różnorodne, a co za tym idzie raczej nie będziecie narzekać na brak rozrywki. Pędząc ulicami Miami Tony będzie likwidował niewygodnych osobników, wysadzał duże transporty narkotyków konkurencji, przekupiał władze, a nawet wysadzał w powietrze całe budynki. Prawdziwy świat gangstera, taki jakiego nie widzieliście jeszcze w żadnej grze!