Niestety bestiariusz w Knights Of The Temple 2 nie jest szczególnie imponujący. Przeciwko naszemu rycerzowi staną jedynie bandyci, rycerze, oraz kilka rodzajów demonów. Gdyby nie częste zmiany lokacji oraz bossowie na końcu każdego większego etapu, oglądanie ciągle tych samych gąb mogłoby stać się monotonne. Dość często zdarzają się także błędy sztucznej inteligencji, która zamiast kierować bestie do walki, nakazuje im po prostu tępe stanie w miejscu i patrzenie się w ścianę. Wystarczy wówczas podejść do takiej poczwary, poczęstować ją kilka razy z trzymanej w łapie broni i przejść do następnej. Jeśli jakimś sposobem myślenie kolejnego stwora ulegnie poprawie, to tak czy inaczej dość łatwo możemy sobie z nim poradzić gdyż umiejętności bitewne naszych przeciwników są na dość niskim poziomie.



Oprócz masakrowania demonów i gromadzenia punktów doświadczenia Paul zbiera złoto. Po uciułaniu jakiejś pokaźniejszej sumki warto zawitać do jednego z handlarzy i zakupić, lub też zmodyfikować ekwipunek. Gama dostępnych towarów nie wywarła na mnie zbyt piorunującego wrażenia, i niestety jak na grę RPG jest ich zdecydowanie zbyt mało. Kramy oferują jedynie kilka rodzajów broni, podobną ilość pancerzy oraz eliksirów… Panowie i panie z Cauldron powinni się trochę bardziej wysilić… myślę że wyposażenie jest jednym z największych minusów gry.

Sporym plusem natomiast jest oprawa graficzna i dźwiękowa. Knights Of The Temple 2: Czas Demonów charakteryzuje się dość dobrą grafiką oraz dobrej jakości dźwiękiem. Wszystkie modele postaci, oraz otaczający je świat zostały przyodziane dobrej jakości teksturami, oraz wzbogacone wieloma efektami specjalnymi. Animacja głównego bohatera oraz wszystkich pozostałych stworzeń jest płynna i w zasadzie nie można jej nic zarzucić. Strona graficzna gry przedstawia się naprawdę dobrze. Dźwięk oraz muzyka, podobnie jak w przypadku grafiki zrealizowane są bezbłędnie i nadają rozgrywce odpowiedniego klimatu. Szkoda tylko, że pomimo tak skromnej ilości dialogów pomiędzy postaciami tylko mały ich procent czytany jest przez lektorów, resztę musimy odczytywać z ekranu.



Kończąc muszę niestety stwierdzić, że Knights Of The Temple 2 nie jest rasową grą RPG, lecz grą akcji, przyprawioną szczyptą elementów RPG. Pod względem grywalności oraz przyjemności czerpanej z zabawy, nie mam grze nic do zarzucenia, niestety rozpoczynając podróż w ciele Paula myślałem, że czeka mnie znacznie bardziej rozbudowany świat, oraz zaskakujące przygody. Spodziewałem się gry pokroju Gothic lub Elder Scrolls, a tym czasem uraczono mnie zabawą w stylu Enclave czy też Władca Pierścieni: Powrót Króla… Podobnie jak w przypadku dwóch ostatnich tytułów, największymi zaletami Knights Of The Temple 2: Czas Demonów są dynamiczne walki, szybka akcja oraz prosta i klimatyczna fabuła ! Osoby lubiące tego typu rozgrywkę na pewno nie będą zawiedzione nowym produktem firmy Cauldron.