Nasze kosmiczne BMW jest tylko jedną z wielu dostępnych w grze jednostek. Walcząc na powierzchni którejś z planet, do naszej dyspozycji otrzymujemy roboty, oraz inne machiny bojowe. One także podlegają modyfikacji i usprawnieniom. Wrzucając odpowiednią sumkę w armię robotów, możemy stworzyć pluton niszczycieli, któremu żadna siła w galaktyce nie będzie w stanie sprostać. Jednego Mecha warto wyposażyć szczególnie dobrze, ponieważ w Space Rangers 2 mamy możliwość wcielenia się w pilota kroczącej maszynki. Gra przełącza się wówczas z trybu strategicznego na sterowanie ręczne, umożliwiając graczowi bezpośrednią kontrolę nad sterami giganta. W posobny sposób możemy prowadzić wojny gwiezdne, kiedy przełączymy się na ekran walki zręcznościowej.

Pomimo tak ogromnej różnorodności typów zabawy, Space Rangers 2 jest grą prostą do opanowania i stanowiącą spójną całość. Wszystkie elementy kolejnych gatunków wpleciono w siebie bezproblemowo, a co za tym idzie gracz nie odczuwa przejść. Raz pędzimy pomiędzy planetami i asteroidami, innym razem walczymy o strategiczne punkty terenu jednej z planet, by ostatecznie wyruszyć na poszukiwanie surowców w najodleglejszych zakątkach galaktyki. Space Rangers 2: Rebelia to jedna z najbardziej oryginalnych produkcji w jakie miałem okazję pograć.



Space Rangers 2: Rebelia to gra bardzo rozbudowana we wszystkich aspektach rozgrywki. Aby nie odstraszać graczy lubiących przyjemne widoki na ekranie, producent wyposażył swoje najnowsze dziecko w bardzo przyjemną grafikę, oraz dobrą oprawę dźwiękową. Obraz generowany przez silnik gry odznacza się niezłą szczegółowością, przyjemnymi teksturami oraz płynną animacją. W sumie gra nie odznacza się jakoś szczególnie wyszukaną oprawą, jednak całość nie wzbudza zastrzeżeń.


W przypadku dźwięku jest trochę gorzej, ale ogólnie całkiem dobrze. Dynamicznie zmieniająca się muzyka, oraz dobre efekty specjalne spełniają bardzo dobrze swoje zadanie i dodają charakteru i tak świetnej produkcji.