Sapphire Radeon RX 7600 XT Pulse 16 GB GDDR6 - test. Drożej, ale czy wydajniej?


bigboy177 @ 12:57 29.03.2024
Marcin "bigboy177" Trela
Czasem coś piszę, czasem programuję, czasem projektuję, czasem robię PR, a czasem marketing... wszystko to, czego wymaga sytuacja. Uwielbiam gry, nie cierpię briefów reklamowych!

Nasza platforma testowa, jak widać, zbudowana jest na gamingowej płycie od firmy ASROCK. Umieściliśmy w niej procesor Intel Core i5 14600K, czyli o mniej więcej średniej wydajności. Do tego dorzuciliśmy 64 GB porządnej pamięci DDR5 oraz dwa dyski SSD. Cała konfiguracja działa w przewiewnej obudowie Zalman Z10, a zasilacz to 800W konstrukcja od XPG.

Platforma testowa:


  • Płyta główna: ASROCK Z790 NOVA WIFI;
  • Procesor: Intel Core i5 14600K;
  • Karta grafiki: Sapphire Radeon RX 7600 XT Pulse 16 GB GDDR6;
  • Pamięć RAM: ADATA DDR5, 64 GB, 6000MHz, CL30;
  • Dyski SSD: ADATA Legend 970 1 TB oraz Patriot Viper VP4300 Lite 2 TB;
  • System: Windows 11 Pro.

Do testów wybraliśmy kilka nowych i dość wymagających produkcji, a wśród nich jest oczywiście Alan Wake II oraz Cyberpunk 2077. W obu przypadkach najpierw podkręciliśmy detali do maksimum, by następnie lekko je obniżyć, uzyskując bardziej płynną zabawę. Prócz tego Radeon RX 7600 XT musiał się wykazać w Witchfire, Horizon: Zero Dawn, Remnant II, The Last of Us: Part I oraz Starfield. Testy najpierw przeprowadziliśmy bez włączonego generowania klatek (tzw. AMD Fluid Motion Frames), a następnie z aktywowaną technologią upłynniania rozgrywki od „czerwonych”. Więcej na temat AFMF pod pierwszą grupą wykresów.

W Alan Wake II konieczne okazuje się wyłączenie ray-tracingu. Wówczas nawet w 1440p oraz w pełnych detalach mamy 38 / 19 FPS (średnie / 1% spadki). W przypadku 1080p i maksymalnych detali jest 59 / 41 FPS, więc gra śmiga idealnie, choć - jak wspomniałem - konieczne jest wyłączenie RT. Z nim da się grać, ale tylko w 1080p, z włączonym FSR i – najlepiej – po ścięciu niektórych detali.

W Cyberpunk 2077 także musem okazuje się wyłączenie lub obniżenie jakości RT. Po wyłączeniu RT, czyli ustawieniu detali ultra mamy: 52 / 41 w 1440p (z wyłączonym FSR) oraz idealnie płynne (85 / 58 FPS) w rozdzielczości 1080p. Karta ewidentnie nie radzi sobie z ray-tracingiem. Zdecydowanie wydajniejsza jest bez niego.

Z jakiegoś powodu w Remnant II nie mogłem ustawić rozdzielczości 1440p, ale patrząc na wydajność w 4K, można spokojnie założyć, że w 1440p liczba klatek będzie oscylować w okolicy 60, co pozwoli na płynną i bezproblemową rozgrywkę.

Zgodnie z obietnicą, słów kilka na temat AMD Fluid Motion Frames. Technologia ta działa poniekąd podobnie do generowania klatek z DLSS 3, choć występują tu pewne różnice. Algorytmy sztucznej inteligencji zastosowane przez AMD starają się analizować to, co dzieje się na ekranie, a następnie tworzą klatki na podstawie kierunku, w którym zmierza animacja. Wydajność bazowa (prawdziwe FPS) spada o kilkadziesiąt procent, ale dzięki temu, że uzyskana w ten sposób moc obliczeniowa pożytkowana jest do generowania klatek, płynność grafiki na tym nie cierpli. Wręcz przeciwnie, potrafi nawet dwukrotnie wzrosnąć. Haczyk? Oczywiście jest… nawet dwa.

Po pierwsze, by AMD Fluid Motion Frames działało dobrze, gra już na starcie musi generować co najmniej 30-40 klatek na sekundę, by ewentualny spadek prawdziwej liczby ramek na sekundę nie wpłynął zbyt mocno na responsywność rozgrywki. Nie może być więc tak, że balansujemy na pograniczu 10-15 FPS i liczymy na to, że aktywowanie AFMF będzie rozwiązaniem problemu. Tak się nie stanie. Drugi haczyk dotyczy artefaktów, które w trakcie działania technologii generowania klatek się pojawiają. Są one najbardziej widoczne w przypadku interfejsu oraz w trakcie nieco szybszych ruchów myszką, tudzież gałkami analogowymi pada. By uniknąć całkowitego zepsucia UI, AMD zdecydowało się nawet wyłączać AFMF, gdy ruchy gracza są zbyt szybkie i nieprzewidywalne. Poniżej zobaczyć możecie testy w dwóch grach, w których aktywowaliśmy generowanie klatek od czerwonych oraz przyrost wydajności, jaki zanotowaliśmy.

Jak widać, różnica jest zauważalna, ale koniecznie trzeba pamiętać o tym, że AFMF nie jest magią, dzięki której niegrywalny tytuł nagle zacznie działać dobrze. Sapphire Radeon RX 7600 XT Pulse 16 GB GDDR6 to karta, która najlepiej sprawdza się w 1080p i nie przepada za maksymalnie wyśrubowanymi detalami ray-tracingu. Wiadomo, że z mniej zaawansowanymi obliczeniami RT sobie poradzi, ale np. aktywowanie RT Overdrive w Cyberpunk 2077 całkowicie ją zdławiło i uniemożliwiło płynną rozgrywkę.

Przed podsumowaniem, słów kilka na temat temperatury pracy jednostki, skuteczności działania wentylatorów oraz poboru mocy. Jeśli chodzi o temperatury, nie zanotowałem niczego wzbudzającego obawy. Podczas grania temperatura GPU sięgała około 70-78 stopni Celsjusza, a układ chłodzenia nie był jakoś przesadnie głośny. Ogólnie dało się komfortowo grać bez słuchawek. W kwestii poboru mocy, Sapphire Radeon RX 7600 XT Pulse 16 GB GDDR6 wymaga co najmniej 200 W, a trzeba założyć, że skoro do GPU docierają aż dwa kable PCI-E, to pobór może być znacznie wyższy. Sprzętu do dokładnej analizy nie mam, ale porównując całościowe zużycie prądu komputera z zamontowanym RX 7600 XT oraz RTX 4060 Ti, wyszło mi jakieś 60-70 W mniej na korzyść sprzętu firmy NVIDIA. Co to oznacza? Ano to, że średnio wydajny blaszak gamingowy z RX 7600 XT trzeba wyposażyć w zasilacz o mocy co najmniej 650-700 W.

Podsumowując, Sapphire Radeon RX 7600 XT Pulse 16 GB GDDR6 to dobra karta, ale trochę zbyt droga. Cenowo konkuruje ona z układami RTX 4060 Ti (8 GB), które są od niej wydajniejsze o jakieś 40-50%, a mocą obliczeniową bliżej jej RTX 4060. Jeśli dorwiecie nowe GPU od AMD w cenie zbliżonej do 1300-1400 złotych, to zdecydowanie możecie rozważyć zakup, ale te 1700 złotych jest kwotą zbyt wysoką. Dodatkowa pamięć VRAM okazuje się niepotrzebna, chyba że zamierzacie grać w wyższych rozdzielczościach, ale też wyłącznie w starsze, kilkuletnie i mniej wymagające gry. Wtedy ewentualnie warto pomyśleć o zakupie testowanej jednostki.

Plusy:Minusy:
  • Ciche wentylatory;
  • Sporo pamięci VRAM;
  • Dobra wydajność w 1080p;
  • Wsparcie dla AFMF.
  • Spory pobór mocy;
  • Wysoka temperatura pracy;
  • Mały skok wydajności w stosunku do poprzednika (około 5%);
  • Nie radzi sobie z ray-tracingiem;
  • Niewłaściwie dobrana cena.

Sprzęt na testy dostarczyła firma Sapphire.

Sprawdź także:
Dodaj Odpowiedź
Komentarze (15 najnowszych):


Powyższy wpis nie posiada jeszcze komentarzy. Napraw to i dodaj pierwszy, na pewno masz jakąś opinię na poruszany temat, prawda?