Prague-n-Play 10 - relacja
Death to Spies 3 – następna niespodzianka od 1C. Po raz kolejny wcielamy się w postać kapitana Strogova, by zwalczać wszystkich przeciwników Mateczki Rosji w imię większego dobra. Całość dzieje się 20 lat po zakończeniu Drugiej Wojny Światowej. Udostępniony build pozwalał przekonać się, cóż takiego Death to Spies 3 potrafi. Powiem krótko – jest to doskonała propozycja dla tych, którzy najnowszym Samem Fisherem gardzą z oczywistych względów – braku klimatu. Rosjanie wiedzą, jak stworzyć prawdziwą skradankę. Mamy więc ciche eliminowanie przeszkadzających wrogów, wykorzystywanie ich ubrań oraz, co najważniejsze, przeciąganie zwłok w mniej ruchliwe miejsca. Wszystko to, czego zabrakło w Conviction.
Men of War: Assault Squad – kolejny dodatek do hardcore’owej strategii traktującej o konfliktach II WŚ. Tym razem całość nastawiona jest bardziej na potyczki sieciowe oraz kampanię w trybie kooperacji. Po raz pierwszy będziemy mogli przejąć dowodzenie nad wojskami japońskimi, by urządzić piekło nikczemnym Jankesom. Oczywiście wzorując się na poprzednich częściach serii, także w Assault Squad nie mogło zabraknąć specyficznego sterowania, pozwalającego przejąć kontrolę nad wybraną jednostką.
Men of War: Vietnam – seria ewoluuje i po raz pierwszy odcina się od realiów Drugiej Wojny Światowej. Jak sama nazwa wskazuje, akcja przenosi nas w rok 1968 do wietnamskich dżungli. Dostępne dwie kampanie pozwalają poznać konflikt z różnych perspektyw, w zależności, którą ze stron wybierzemy. Linia fabularna Stanów Zjednoczonych skupia się na kolejnych akcjach oddziału specjalnego. Oczywiście pokierujemy także większym wojskiem, gdy do bitwy wkroczą regularni żołnierze. Większość czasu spędzimy jednak, kierując pojedynczymi jednostkami, co wprowadzi szereg nowych możliwości taktycznych. Jak dla mnie, całkiem sprytne posunięcie ze strony producentów – wielkie konflikty zbrojne w końcu znudzą się każdemu.
Real Warfare 1242 – strategia wzorowana na serii Total War. W niektórych momentach gra jest wręcz wierną kopią wyżej wymienionej, wyróżnia się natomiast realiami. Opowieść traktuje o konfliktach Rosji w XIII-wiecznej Europie. Na próżno tu jednak szukać aspektu ekonomicznego – całość po brzegi wypełniona jest walką oraz strategicznym planowaniem. Więcej na temat produkcji dowiecie się już niedługo, przy okazji recenzji.
Star Wolves 3: Ashes of Victory – pierwszy dodatek do gry, która często mylona jest ze strategią. Ten rasowy, kosmiczny RPG z elementami ekonomicznymi to nie lada kąsek dla fanatyków gatunku. Rozszerzenie zaoferuje nam szereg nowych rozwiązań, nieznane dotąd frakcje, broń oraz zadania. Jak twierdzą twórcy, poprawiony został system RPG oraz możliwości taktyczne. Ashes of Victory zaoferuje zupełnie nową, długą kampanię dla pojedynczego gracza, z wieloma zwrotami akcji oraz ogólną epickością fabuły. Bo przecież kosmiczne wojaże muszą być epickie, nieprawdaż?
PodglądBICodeURLIMGCytatSpoiler